W ostatnim dniu siatkarskiego Memoriału Wagnera reprezentacja Norwegii w trzech szybkich setach pokonała Azerbejdżan. Azerowie, którzy znacznie odstawali poziomem od pozostałych uczestników turnieju, zakończyli go bez wygranego seta. Norwegowie z czterema punktami na koncie zajęli trzecie miejsce w tegorocznym Memoriale Wagnera.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Norwegowie, którzy po błędach przeciwników wyszli na trzypunktowe prowadzenie (5:2). Im także nie udało się uniknąć pomyłek i po chwili już był remis. Kolejne przełamanie nastąpiło więc po autowym ataku Ruslana Alijewa i skutecznym bloku Norwegii (13:8). Co prawda Azerom udało się zmniejszyć dystans do jednego oczka, ale po błędzie dotknięcia siatki to znowu ich rywale byli w lepszej sytuacji (16:13). Wystarczyły jednak dwie dobre akcje w wykonaniu Wugara Bajramowa oraz blok, żeby wynik się wyrównał. Norwegowie musieli więc popracować nad skutecznością na siatce, aby wypracować sobie dwa oczka przewagi (20:18). Punktowymi zagrywkami popisał się jeszcze Petter Ostvik i to Norwegia triumfowała w pierwszej odsłonie (25:19).
Od błędów Norwegów rozpoczął się set numer dwa. Asami serwisowymi popisał się jednak Jakob Thelle i zaraz to Norwegia miała o oczko więcej (3:2). Jej sytuację poprawiła jeszcze punktowa zagrywka Martina Olimstada (7:3). W dodatku, Azerowie nie pomagali sobie popełniając coraz więcej błędów własnych. Norwegowie nie stracili więc prowadzenia nawet po autowych atakach Oskara Raftevolda. Zatem także i druga partia zakończyła się ich zwycięstwem, a przesądził o nim atak w siatkę Agila Aghazady (17:25).
Na początku trzeciej odsłony Norwegowie pograli blokiem, dzięki czemu znaleźli się od razu na dwupunktowym prowadzeniu. Umocnili się jeszcze na nim po błędzie podwójnego odbicia przeciwników oraz szczęśliwym ataku Raftevolda (6:1). Do tego dołożyli punktowe bloki i w połowie seta Norwegia zdawała się pewnie zmierzać po wygraną w całym spotkaniu (15:7). Szczególnie, że w końcówce z zagrywki zapunktował jeszcze Isak Helland-Hansen, a Azerowie popełniali błąd za błędem. Norwegia mogła więc triumfować po ataku Olimstada (25:14).
Norwegia – Azerbejdżan 3:0
(25:19, 25:17, 25:14)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Memoriału Wagnera
źródło: inf. własna