Nie było niespodzianki w pierwszym meczu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Siatkarze reprezentacji Egiptu w trzech, dość szybkich setach rozprawili się z Azerami. Zespół, który w ostatnim momencie zastąpił Tunezję w składzie memoriału nie był w stanie przeciwstawić się przeciwnikom z Afryki. Azerbejdżan popełniał zbyt wiele prostych błędów i w żadnym z setów nie dobrnął do granicy 20 oczek.
As Turala Hasanliego otworzył pojedynek, ale gra nie stała na zbyt wysokim poziomie. Skuteczna kontra Ahmeda Saida z lewego skrzydła Egipcjanie prowadzili 8:5. Pojedyncze akcje kończył Agil Aghazada (10:7), a obu drużynom zdarzało się popełniać błędy. Przy zagrywkach Abou Abdelhalima Egipcjanie zaliczyli efektowną serię i chociaż Azerowie starali się walczyć, długo nie mogli wyjść z tego niewygodnego ustawienia (10:18). Ich błędy własne sprawiły, że nie mogli znaleźć punktu zaczepienia i wysoko przegrali premierową odsłonę.
W drugiej części meczu szybko to Egipcjanie przejęli inicjatywę, ich zagrywki choć niezbyt mocne i sprawiały sporo problemów rywalom (5:12). Do tego ponownie doszły błędy Azerów i wiele ich niedokładności (10:21). Zawodnicy znad Nilu spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia i po pojedynczym bloku Mohameda Abdelmohsena prowadzili w całym meczu 2:0.
Początek kolejnej partii był wyrównany (5:5), Azerowie wyeliminowali część błędów własnych (11:11) i dopiero udane bloki i kontra Mostafy Mohameda dały Egiptowi solidną zaliczkę (15:11). Podopieczni Mohameda Elmahdiego zaczęli kontrolować wydarzenia na parkiecie (17:13), prezentowali o wiele bardziej poukładaną siatkówkę i popełniali o wiele mniej prostych błędów, a takie pomyłki bardzo często zdarzały się graczom z Azerbejdżanu (15:22). Pojedyncze zagrania Maisa Verdizady to było za mało (16:23). Ostatecznie jednak kontra ze środka Egipcjan zakończyła zmagania w pierwszym meczu memoriału.
Egipt – Azerbejdżan 3:0
(16:25, 11:25, 16:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Memoriału Wagnera
źródło: inf. własna