– Fajnie, że dzieciaki od najmłodszej kategorii wiekowej będą miały styczność z najlepszymi zespołami w Europie i będą mogły sprawdzić się na ich tle, a dzięki temu zdobyć ogromny bagaż doświadczenia – powiedział przed mistrzostwami Europy siatkarek do lat 16 trener reprezentacji Polski Artur Wójcik.
8 lipca siatkarki reprezentacji Polski do lat 16 udadzą się na Węgry, gdzie będą rywalizowały w mistrzostwach Europy. W fazie grupowej biało-czerwone zmierzą się z Turczynkami, Rosjankami, Węgierkami, Belgijkami oraz Czeszkami. – Wszystkie zespoły mają w swoich składach ciekawe zawodniczki. Turczynki, Rosjanki czy Belgijki mają bardzo wysokie drużyny, natomiast w tym wieku mają jeszcze luki techniczne i taktyczne. Będziemy starali się je wykorzystać – powiedział Artur Wójcik, szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Biało-czerwone po raz pierwszy w historii wezmą udział w czempionacie Starego Kontynentu w tej kategorii wiekowej, dzięki czemu będą miały styczność z europejską czołówką. – Pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę, awansując do mistrzostw Europy. Pokonaliśmy Holandię, która jest wysoko w rankingu. W poprzednich mistrzostwach zajęła dwukrotnie czwarte miejsce. My na czempionat w tej kategorii wiekowej pojedziemy pierwszy raz. Fajnie, że dzieciaki od najmłodszej kategorii wiekowej będą miały styczność z najlepszymi zespołami w Europie i będą mogły sprawdzić się na ich tle, a dzięki temu zdobyć ogromny bagaż doświadczenia – dodał trener biało-czerwonych.
Nie chciał on mówić o konkretnych celach na najbliższy turniej, ale liczy, że z roku na rok młode siatkarki będą robiły postępy. – Wierzę w swój zespół. Mamy w składzie dużo fajnych dziewcząt. Mają one wszystkie papiery, aby w przyszłości grać w seniorskiej kadrze – ocenił Artur Wójcik.
Same zawodniczki znacznie bardziej otwarcie wypowiedziały się o swoich marzeniach. Mimo że nie będzie łatwo je zrealizować, to liczą, że włączą się do walki o podium. – Chciałybyśmy zdobyć jakiś medal. Na pewno liczymy, że pokażemy się z jak najlepszej strony i zagramy swoją siatkówkę. Nie oczekujemy wielkiego wyniku, ale medal byłby fajną sprawą – zakończyła Martyna Witczak, środkowa reprezentacji Polski.
źródło: opr. własne, Polska Siatkówka