Francja wciąż nie jest pewna udziału w półfinale tegorocznej Siatkarskiej Ligi Narodów, natomiast Iran o czwórkę nie walczy. Nic więc dziwnego, że zdeterminowani Trójkolorowi w trzech setach pokonali Persów.
Francuzi od początku zaczęli budować przewagę i po ataku Stephena Boyera oraz błędzie Meisama Salehiego prowadzili 5:2. Irańczycy szybko zaczęli niwelować straty i gdy zatrzymały został Boyer było po 8. Podopieczni trenera Władimira Alekny przejęli inicjatywę i dwukrotnie zdołali zbudować dwupunktową przewagę (11:9, 15:13), jednak siatkarze z Francji w kolejnych akcjach doprowadzali do remisu (17:17). W końcówce natomiast objęli prowadzenie przy zagrywce Nicolasa Le Goffa (20:17). Nie wypuścili już zwycięstwa z rąk, a seta zakończył Le Goff (25:21).
W drugiej partii toczyła się wyrównana walka (9:9), dopiero przy mocnej zagrywce Earvina N’Gapetha Francuzi zbudowali przewagę (14:9). Chwilę później Irańczycy zaczęli odrabiać straty dzięki atakom Salehiego i punktowej zagrywce Sabera Kazemiego (15:16). Nie zdołali jednak doprowadzić do wyrównania – kontra Tilliego powiększyła dystans do trzech punktów, a ostatni punkt padł po błędzie zawodników z Iranu (21:25).
Trójkolorowi kontynuowali skuteczną grę w trzeciej odsłonie meczu, Irańczycy popełniali natomiast coraz więcej błędów (4:1). Kontra wykorzystana przez Boyera i as serwisowy Trevora Clevenota powiększyły dystans (11:6). Podopieczni trenera Alekny nie powiedzieli jednak jeszcze ostatniego słowa i przy zagrywce Amirhosseina Esfandiara złapali z rywalami kontakt punktowy (10:11). Francuzi szybko opanowali sytuację i po punktowym serwisie Boyera prowadzili już 18:14. Sytuacja nie zmieniła się już do końca partii i podopieczni trenera Laurenta Tilliego pewnie triumfowali 25:19 po ataku Barthelemy’ego Chinenyeze’a.
Francja – Iran 3:0
(25:21, 25:21, 25:19)
Składy zespołów:
Francja: Chinenyeze (7), Toniutti, Tillie (8), N’Gapeth (9), Boyer (17), Le Goff (9), Grebennikov (libero) oraz Brizard, Clevenot (4)
Iran: Ebadipour (7), Seyed (4), Kazemi (10), Mojarad (2), Salehi M. (12), Karimi (2), Salehi A. (libero) oraz Marouf, Ghafour (7), Esfandiar (1)
Kanadyjczycy mocno otworzyli spotkanie przeciwko Holandii i zbudowali przewagę przy zagrywce Lucasa Van Berkela (6:2). Spokojnie utrzymywali oni ten dystans, a po ataku Grahama Vigrassa było już 14:9. Seria skutecznych bloków Van Berkela, w połączeniu z trudną zagrywką Jay’a Blankenau powiększyły dystans (23:13). Seta zakończył Sharone Vernon–Evans (25:16).
Na początku drugiej partii toczyła się wyrównana walka, jednak ponownie jako pierwsi prowadzenie objęli Kanadyjczycy (6:4). Po ataku Benniego Tuinstry było już po 7, ale siatkarze z Ameryki Północnej ponownie odskoczyli przy zagrywce Nicholasa Hoaga (10:7). Holendzry stopniowo odrabiali straty i gdy Hoag zaatakował w aut złapali z rywalami kontakt punktowy (14:15). Końcówkę ponownie zdominowali jednak Kanadyjczycy za sprawą asów serwisowych Hoaga – ich zwycięstwo przypieczętował Van Berkel (25:16).
W trzecim secie Kanadyjczycy dość szybko zbudowali przewagę przy zagrywce Vigrassa (10:5), jednak już w kolejnych akcjach Holendrzy zniwelowali część strat, gdy w polu serwisowym pojawił się Tuinstra (10:11). Siatkarze z Ameryki Północnej opanowali sytuację i po raz kolejny w tym meczu odbudowali dystans za sprawą uderzenia Stephena Maara (17:13). Europejczycy próbowali jeszcze walczyć, ale nie byli w stanie zatrzymać Kanadyjczyków, którzy triumfowali 25:19 po kiwce Vigrassa.
Kanada – Holandia 3:0
(25:16, 25:16, 25:19)
Składy zespołów:
Kanada: Perrin (11), Hoag (11), Blankenau (2), Van Berkel (9), Vernon-Evans (14), Vigrass (10), Bann (libero) oraz Maar (1), Sclater
Holandia: Plak (1), Tuinstra (7), Parkinson (6), Andringa (5), de Weijer, van Tilburg (4), Ottevanger (libero) oraz Keemink, Ter Horst (8), van Zeist, van Schie, Wiltenburg (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy
źródło: inf. własna