Ciekawie było w meczu Holendrów z Bułgarami. Spotkanie lepiej rozpoczęli siatkarze z Bułgarii, którzy pewnie triumfowali w pierwszej partii. Później jednak inicjatywę przejęli zawodnicy z Królestwa Niderlandów i po trzech setach prowadzili 2:1. Później na boisku pojawił się Denis Karyagin, który poprowadził Bułgarów do tie-breaka i ostatecznej wygranej 3:2. Włosi natomiast bez żadnych problemów pewnie zwyciężyli z Australijczykami 3:0.
Bułgarzy mocno otworzyli spotkanie i po asie serwisowym Swetosława Iwanowa prowadzili już 11:5. Spokojnie kontrolowali oni przebieg pierwszego seta, Holendrzy co prawda walczyli, jednak pojedyncze akcje Nimira Abdel-Aziza czy Bennie Tuinstry to było za mało, by zdołali zbliżyć się do rywali (15:19). W końcówce punktowe zagrywki dołożyli Iwanow oraz Asparuh Asparuhow i podopieczni trenera Silvano Prandiego pewnie triumfowali 25:18.
Druga partia była znacznie bardziej wyrównana (7:7). Dopiero po efektownej kontrze Abdel-Aziza i błędzie Iwanowa Holendrzy objęli prowadzenie (12:9). Utrzymywali oni dystans, skutecznie atakowali Fabian Plak oraz Tuinstra (18:16). W końcówce trzy asy serwisowe zanotował Robbert Andringa, kontrę dołożył Abdel-Aziz, natomiast zwycięstwo zespołu Królestwa Niderlandów przypieczętował Radosław Parapunow zepsutą zagrywką (25:18).
Holendrzy kontynuowali skuteczną grę w polu serwisowym i gdy Plak wykorzystał piłkę przechodzącą prowadzili 9:5. Kolejne błędy Bułgarów pozwoliły podopiecznym trenera Roberto Piazzy powiększyć dystans (13:7), który po asie serwisowym Abdel-Aziza wynosił już siedem punktów (16:9). Obraz gry obu ekip nie zmienił się już do końca seta, w którym Holendrzy wygrali 25:17.
Czwartą odsłonę ponownie mocno otworzyli Holendrzy i szybko zaczęli budować przewagę za sprawą asów serwisowych Abdel-Aziza (6:2). Bułgarzy szybko złapali z przeciwnikiem kontakt punktowy dzięki czujności w bloku (5:6), jednak gdy kolejnego asa zanotował Andringa jego zespół ponownie powiększył dystans (14:11). Podopieczni trenera Prandiego nie dawali za wygraną i przejęli inicjatywę przy zagrywce Denisa Karyagina (15:14). Wziął on ciężar gry na swoje barki i za sprawą jego akcji Bułgarzy objęli prowadzenie (21:18). Nie oddali go już do końca partii, którą zakończył Karyagin (25:22).
W tie-breaku inicjatywa wciąż była po stronie Bułgarów, których liderem niezmiennie był Karyagin (9:6). W końcówce asa serwisowego zanotował jeszcze Twan Wiltenburg, jednak podopieczni trenera Prandiego nie wypuścili już zwycięstwa z rąk – przypieczętował je Asparuhow (15:13).
Holandia – Bułgaria 2:3
(18:25, 25:18, 25:17, 22:25, 13:15)
Składy zespołów:
Holandia: Tuinstra (13), Abdel-Aziz (29), Parkinson (1), Andringa (17), de Weijer (1), Wiltenburg (2), Dronkers (libero) oraz Keemink, van der Ent (3), Plak (13), van Tilburg (2)
Bułgaria: Kolew (8), Seganow (6), Asparuhow (12), Kartew (7), Parapunow (8), Iwanow S. (13), Iwanow V. (libero) oraz Karyagin (15), Stankow, Petrow, Lyutskanow
Spotkanie lepiej rozpoczęli Włosi (6:3). Australijczycy próbowali nawiązać z rywalami wyrównaną walkę, asa serwisowego posłał Luke Smith, to było jednak za mało, by zdołali doprowadzić do wyrównania, nie pomagały im też błędy własne (9:14). Podopieczni trenera Antonio Valentiniego spokojnie kontrolowali przebieg tego seta i pewnie triumfowali 25:20.
Australijczycy znacznie lepiej otworzyli drugą partię (5:4). Między zespołami toczyła się zacięta, wyrównana walka, po stronie Australii liderem był Smith, a Włoch Alessandro Michieletto (15:15). Inicjatywa była jednak po stronie podopiecznych trenera Valentiniego, którzy zdołali odskoczyć rywalom w drugiej części seta (18:15). W końcówce siatkarze obu ekip zaczęli popełniać sporo błędów w polu serwisowym, ale ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali Włosi, wygrywając 25:22.
W trzeciej partii po asie serwisowym Michieletto Włosi objęli prowadzenie 5:2. Stopniowo powiększali dystans, bezlitośnie wykorzystując kontry (10:4). Niezwykle skuteczny był szczególnie środkowy Gianluca Galassi. W drugiej części seta podopieczni trenera Valentiniego zdominowali rywali i zwyciężyli 25:14.
Australia – Włochy 0:3
(20:25, 22:25, 14:25)
Składy zespołów:
Australia: Graham (5), Dosanjh (3), O’Dea (4), Mote (7), Smith (8), Senica (1), Perry (libero) oraz Taylor (4), Azeez (1)
Włochy: Galassi (12), Sbertoli (1), Michieletto (9), Pinali (11), Cavuto (6), Mosca (5), Balaso (libero) oraz Vitelli
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Ligi Narodów
źródło: inf. własna