Ruch na pierwszoligowym rynku transferowym trwa w najlepsze. Kolejne zespoły informują o roszadach w swoich składach. W poniedziałek MKS Będzin potwierdził nieoficjalne informacje o rewolucji kadrowej, zaś pozostali pierwszoligowcy przestawili kolejnych siatkarzy w swoich składach.
Nieoficjalne informacje o rewolucji kadrowej w spadkowiczu z PlusLigi zaczynają mieć swoje potwierdzenie. W poniedziałek w mediach społecznościowych klubu z Będzina pojawiła się grafika, za pomocą której klub pożegnał się z aż 10 siatkarzami. Ogłoszeni w innych klubach byli już Łukasz Makowski (Ślepsk Suwałki), Bartosz Schmidt (Mickiewicz Kluczbork) oraz Thiago Veloso (francuskie Spacer’s Toulouse Volley). Potwierdziło się natomiast, że w przyszłym sezonie w Będzinie nie będą grać Jose Ademar Santana, Rafał Sobański, Tomasz Kalembka, Rafał Faryna, Kacper Bobrowski, Michał Godlewski oraz Szymon Gregorowicz.
Do Polski po występach w Niemczach wraca Mateusz Łysikowski. Przyjmujący ostatni sezon reprezentował barwy FT 1844 Freiburg. Jest to czwarty nowy siatkarz w szeregach Krispolu Września, a trzeci z ogłoszonych przyjmujących. W drużynie Mariana Kardasa na tę pozycję wcześniej zakontraktowani zostali Adrian Kopij oraz Kacper Leracz.
Drugiego zawodnika z mistrza I ligi pozyskał zespół ze Świdnika. W kolejnym sezonie w Polskim Cukrze Avii będzie występował Szymon Seliga. Przyjmujący był siatkarzem LUK Politechniki Lublin przez cztery lata, występując zarówno w II lidze, jak i na zapleczu PlusLigi. W lubelskich barwach w I lidze zagrał łącznie w 27 meczach. W poprzednim sezonie wystąpił w 15 setach, zdobywając 10 punktów. – Avia od dawna była klubem, z którym się stykałem, który obserwowałem. Zawsze podziwiałem to jaka jest tutaj atmosfera. Widzę też w Świdniku swoje szanse na granie i to jest główny czynnik, dla którego zdecydowałem się dołączyć do Avii. W poprzednim sezonie trener dawał dużo szans zawodnikom i liczę na to, że w przyszłym także będzie miał taką taktykę i będę mógł pokazać, to co umiem. Zawsze gdy idę do jakiegoś klubu, to ofiaruję całego siebie. Zarówno na treningach, jak i na meczach jestem od początku do końca z drużyną i daję z siebie 100%. Słyszałem o klubie bardzo dużo, bo też już kilka lat gram na Lubelszczyźnie. Dużo się mówi o atmosferze na hali czy też o jakości treningów Witolda Chwastyniaka – powiedział cytowany przez stronę klubową Szymon Seliga.
Coraz bliżej skompletowania składu jest KPS Siedlce. W drużynie prowadzonej przez trenera Grabdę zostało sześciu zawodników. Klub ogłosił pozyskanie czterech nowych siatkarzy. W poniedziałek do tego grona dołączył Mateusz Borkowski. Atakujący występował w SMS-ie Spała, jest młodzieżowym reprezentantem Polski. W barwach Eco Team AZS Stoelzle Częstochowa występował w młodzieżowych mistrzostwach Polski. Z częstochowskim klubem został mistrzem Polski kadetów, a w tym roku zajął 4. miejsce w mistrzostwach Polski juniorów. W obu turniejach otrzymywał nagrody indywidualne.
Parę rozgrywających w Lechii Tomaszów Mazowiecki tworzyć będą Bartłomiej Neroj i Jan Tomczak. Nowy siatkarz tomaszowskiego zespołu swoją przygodę z siatkówką rozpoczynał w Treflu Gdańsk, z którym zdobył medale młodzieżowych mistrzostw Polski oraz Młodej Ligi. Podczas finału mistrzostw Polski juniorów został wybrany najlepszym rozgrywającym turnieju. Ostatnie lata występował na parkietach pierwszoligowych, w poprzednim sezonie broniąc barw Olimpii Sulęcin, a wcześniej Krispolu Września i Ślepska Suwałki.
Dwa kluby ogłosiły przedłużenia kontraktów – w Norwidzie Częstochowa drugi sezon zmiennikiem Tomasza Kowalskiego na pozycji rozgrywającego będzie Damian Biliński. Kolejny rok w ZAKSIE Strzelce Opolskie spędzi natomiast Wiktor Kłęk. Siatkarz, zakontraktowany na pozycję atakującego, w poprzednim sezonie występował również w roli przyjmującego.
Kolejnego siatkarza pożegnał natomiast BBTS Bielsko-Biała. W kolejnym sezonie w barwach bielskiego zespołu nie zobaczymy libero Kajetana Marka. Siatkarz z zespołem z Bielska-Białej związany był osiem sezonów. – To zawsze żal, gdy z zespołu odchodzi tak wspaniała postać, wielokrotnie rozmawialiśmy z Kajetanem i rozumiem jego decyzję. Nie pozostaje mi nic innego jak podziękować za te osiem lat gry, treningów, meczów, podczas których reprezentował barwy naszego klubu. Znam Kajetana i wiem, że zawsze we wszystko co robił, wkładał maksimum swoich umiejętności. Mogliśmy to obserwować zwłaszcza podczas tego sezonu, który nie rozpieszczał go pod względem zdrowotnym, a i tak Kajo utrzymywał wysoki poziom podczas treningów i meczów. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli jeszcze okazję współpracować – skomentował na łamach strony klubowej prezes Mirosław Krysta.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna