Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN M: Francja pokonuje Brazylię, Słowenia zgodnie z planem

LN M: Francja pokonuje Brazylię, Słowenia zgodnie z planem

fot. FIVB

Czwartego dnia rywalizacji siatkarzy w Lidze Narodów nie brakowało emocji w starciu reprezentacji Brazylii i Francji. Lepiej spotkanie rozpoczęli Brazylijczycy, jednak po zaciętej walce na przewagi Francuzi zwyciężyli 39:37. To dodało im wiatru w żagle, dzięki czemu triumfowali w całym meczu 3:0, w tym w trzeciej partii ponownie na przewagi 30:28. Trzysetowe zwycięstwo zgodnie z planem odnieśli Słoweńcy z kadrą Holandii.

Mecz od mocnego uderzenia zaczęli Brazylijczycy, którzy po dwóch asach serwisowych Isaca Santosa prowadzili 6:1. Błędne zbicie Jeana Patry’ego dało im jeszcze większą przewagę (9:3). Do walki Francuzów poderwał Kevin Tillie. Zaczęli oni systematycznie niwelować straty, a przy zagrywce Nicolasa Le Goffa wrócili do gry. Brazylijczycy mylili się w ataku, ale Yoandy Leal pozwolił im doprowadzić do walki na przewagi. W niej emocji nie brakowało, ale po błędzie Flavio Gualberto to trójkolorowi przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (39:37).

W pierwszej fazie drugiego seta obie drużyny szły łeb w łeb. Od błędu Wallace’a de Souzy przewagę zaczęli budować sobie Europejczycy. Asem serwisowym próbował niwelować ją Ricardo Lucarelli, ale seria skutecznych zagrań Tillie sprawiła, że wciąż inicjatywa należała do Francuzów (14:11). Doświadczony przyjmujący dołożył asa serwisowego, a dwie kontry skończył Earvin N’Gapeth. Pojedyncze udane zbicia Alana Souzy nie były w stanie poderwać Canarinhos do walki (21:15). W końcówce do gry włączył się Barthelemy Chinenyeze, a trójkolorowi kontrolowali grę. Po akcji Tillie ta część meczu pewnie padła ich łupem (25:18).

Początkowo w trzecim secie walka toczyła się cios za cios, lecz błędy Matheusa i Isaca pozwoliły Francuzom wyjść na prowadzenie (7:4). Sygnał do ataku Brazylijczykom próbował dać Lucarelli, ale udane zagrania w ataku Patry’ego i N’Gapetha powodowały, że wciąż w lepszej sytuacji byli trójkolorowi (13:10). Prowadzili jeszcze 18:14, ale duet Douglas de Souza/Lucarelli doprowadził do remisu (19:19) . Canarinhos nie zamierzali rezygnować z walki, ale po ataku Tillie to ich przeciwnicy mieli piłkę meczową (24:23). Ostatecznie po batalii na przewagi błąd Lucarelliego zakończył całe spotkanie (30:28).

Brazylia – Francja 0:3
(37:39, 18,25, 28:30)

Składy zespołów:
Brazylia: Rezende (1), Wallace (6), Leal (12), Isac (10), Lucarelli (12), Flavio, Thales (libero) oraz Mauricio, Kreling, Matheus (2), Douglas (6), Alan (9)
Francja: Chinenyeze (7), Patry (20), Toniutti (1), Tillie (13), N’Gapeth (12), Le Goff (7), Grebennikov (libero) oraz Boyer, Clevenot (3), Rossard


Między zespołami od początku toczyła się wyrównana walka i chociaż Słoweńcy na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy prowadzeniu 8:5, to już chwilę później Holendrzy złapali z rywalami kontakt punktowy (8:9). Podopieczni trenera Alberto Giulianiego opanowali jednak sytuację i odbudowali przewagę dzięki skutecznej kontrze Roka Možiča (14:10). As serwisowy w wykonaniu przyjmującego powiększył dystans (18:12), a pewne zwycięstwo reprezentacji Słowenii przypieczętował Možič agresywną kiwką (25:18).

Słoweńcy kontynuowali skuteczną grę w drugiej partii i po efektownej kontrze Možiča prowadzili 3:0. Dystans powiększyły autowe ataki Nimira Abdel-Aziza (3:9). Holendrzy zdołali co prawda chwilę później odrobić część strat, jednak wciąż często się mylili, co pomogło ich rywalom szybko odzyskać kontrolę nad przebiegiem tej odsłony (17:9). Podopieczni trenera Giulianiego spokojnie doprowadzili przewagę do końca i triumfowali 25:15, gdy blok zanotował Gregor Pernuš, a kolejne mocne uderzenie Možič.

Zespół ze Słowenii dobrze rozpoczął także trzeciego seta (9:4). Podopieczni trenera Giulianiego kontrolowali spotkanie, a po efektownej kontrze Tončka Šterna prowadzili 12:6. Sytuacja nie zmieniła się do końca meczu, Słoweńcy spokojnie triumfowali po autowym ataku Abdel-Aziza i efektownej akcji Možiča (25:18).

Holandia – Słowenia 0:3
(18:25, 15:25, 18:25)

Składy zespołów:
Holandia: Keemink (1), van der Ent (1), Plak (2), Abdel-Aziz (15), Andringa (7), van Schie (3), Dronkers (libero) oraz Jorna, Tuinstra (4), van Solkema, Wiltenburg (2), van Tilburg
Słowenia: Štern (12), Pajenk (5), Kozamernik (4), Ropret (4), Urnaut (9), Možič (16), Kovačič (libero) oraz Pernuš (1), Videčnik (1)

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Ligi Narodów

źródło: inf. własna

nadesłał: ,

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved