Triumfem 3:0 nad Koreankami siatkarki Jacka Nawrockiego rozpoczęły kolejną serię zmagań w Lidze Narodów. Biało-czerwone małe problemy miały w trzeciej partii, w której jednak udało im się odrobić sporą stratę. – Wydaje mi się, że nie było momentu zwątpienia. Ta drużyna zaczyna być coraz bardziej pewna siebie, ma potencjał i wierzę w to, że to była mała wpadka i wróciłyśmy na swoje tory – mówiła po wygranej przyjmująca polskiej kadry Olivia Rózański.
W dwóch pierwszych setach biało-czerwone grały bardzo dobrze, jednak w trzeciej partii zaczęły się schody. Rywalki wyszły na kilka punktów przewagi i polski zespół musiał gonić wynik. W końcówce Polki uruchomiły szczelny mur i odwróciły losy seta. Wygrały go 25:22 i cały mecz 3:0. – W pełni kontrolowałyśmy ten mecz, zwłaszcza w pierwszym, dość łatwo wygranym secie. Wiedziałyśmy, że musimy być skupione mentalnie – mówiła środkowa reprezentacji Polski Klaudia Alagierska.
Jej zespół przegrywał już 5:13 w trzeciej partii, ale odrobił straty i w końcówce skończył kilka ważnych kontr. – Jak jest za dobrze, to też nie jest dobrze. Potrzeba było więcej skupienia. Koreanki nam uciekły i musiałyśmy je gonić, ale fajnie, że udało nam się zdobyć kilka punktów w kontrze i wygrać tę partię – podsumowała Alagierska i dodała: – Od meczu z Turczynkami zaczynamy się nakręcać. Wejście w ten turniej było chyba dla nas nie takie, jakbyśmy tego oczekiwały. Powoli krok po kroku pokazujemy, jak możemy grać naprawdę.
Dobry mecz rozegrała między innymi Olivia Różański, która skończyła 5 z 5 ataków, a jej współpraca z Martyną Łazowską wyglądała bardzo dobrze. – Trenujemy ze sobą codziennie i się „czujemy”. Myślę, że tak jest z każdą rozgrywającą, która tu jest – zdradziła Różański, która także nawiązała do odwrócenia losów trzeciej odsłony. – Wydaje mi się, że nie było momentu zwątpienia. Ta drużyna zaczyna być coraz bardziej pewna siebie, ma potencjał i wierzę w to, że to była mała wpadka i wróciłyśmy na swoje tory – oceniła przyjmująca.
Kolejnym rywalem siatkarek prowadzonych przez Jacka Nawrockiego będą Belgijki. – Belgia to ciężki przeciwnik i trzeba się do niego przygotować tak, jak do każdego innego rywala. Mamy duże szanse na zwycięstwo i wierzę w to, że wynik będzie pozytywny – zapowiedziała Olivia Różański. Początek spotkania już we wtorek o 13.
źródło: opr. własne, YouTube - Polska Siatkówka