W czeskiej Pradze dziś zakończył się turniej grupy C Złotej Ligi Europy kobiet. Gospodynie nie pozostawiły rywalkom złudzeń, że są faworytkami rywalizacji. W ostatnim spotkaniu pokonały Białorusinki 3:1, w pierwszym secie deklasując je wygraną 25:7.
W pierwszej partii reprezentacjach Czech od pierwszych piłek narzuciła rywalkom swój rytm gry, nie pozwalając Białorusinkom dobić nawet do granicy 10 punktów. Wydawało się, że gospodynie szybko odniosą sukces w tym meczu, a jednak pozwoliły sobie na rozluźnienie i w drugiej partii niespodziewanie przegrały 22:25.
Utrata seta wyraźnie je podrażniła, bowiem w trzeciej odsłonie znów ruszyły do mocnego ataku. Szybko zdobyły prowadzenie i utrzymywały je przez całą partię, ostatecznie wygrywając do 12. W czwartym secie prowadziły już nawet 21:13, jednak pozwoliły swoim rywalkom odrobić kilka „oczek”. W końcówce znów się skoncentrowały i triumfowały 25:21, a w całym meczu 3:1.
Chociaż Czeszki były w tym meczu zespołem lepszym, to swojego zwycięstwa na pewno nie zawdzięczają przyjęciu, bowiem w tym elemencie akurat wypadły blado. Dużo lepiej radziły sobie w ataku i bloku, a rywalki pomagały im swoimi błędami. Najlepszą punktującą była Gabriela Orvosova, która wywalczyła 19 „oczek”. Po 16 punktów dla ekipy czeskiej zdobyły Eva Hodanova i Veronika Trnkova.
Białoruś – Czechy 1:3
(7:25, 25:22, 12:25, 21:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Złotej Ligi Europy kobiet gr. C
źródło: inf. własna