– Trzy lata temu założyliśmy sobie cel, do którego dążyliśmy z wieloma wzlotami i kilkoma upadkami. W finale udało nam się pokonać mocny zespół Stali, który ma w składzie utytułowane zawodniczki – powiedział prezes Uni Opole Maciej Kochański.
Uni Opole okazało się najlepsze w I lidze. Podopieczne trenera Vettoriego w play-off potwierdziły swoją dominację z rundy zasadniczej i zasłużenie wygrały całe rozgrywki. – Nie był to łatwy sezon. Zmagaliśmy się z koronawirusem. Dwa razy zatrzymał on zespół. Był to też sezon zwycięstw. W rundzie zasadniczej zdobyliśmy aż 60 punktów, a w całych rozgrywkach tylko w jednym meczu nie punktowaliśmy. Dziewczyny udowodniły, że zasłużyły na ten sukces – powiedział Maciej Kochański, prezes Uni Opole.
Od kilku sezonów drużyna z Opola pięła się w górę. W sezonie 2018/2019 zajęła piąte miejsce w I lidze, rok temu była druga, choć już wówczas miała większe apetyty, ale rozgrywki nie zostały dokończone. Tym razem nie pozostawiła już złudzeń rywalkom, a w finałowej rywalizacji w czterech meczach ograła mielecką Stal. – Trzy lata temu założyliśmy sobie cel, do którego dążyliśmy z wieloma wzlotami i kilkoma upadkami, ale w finale udało nam się pokonać mocny zespół Stali, który ma w składzie utytułowane zawodniczki. Jesteśmy przeszczęśliwi, że możemy cieszyć się z tego sukcesu – podkreślił prezes Uni.
Zespół z Opola jest na dobrej drodze, aby znaleźć się w TAURON Lidze. Musi jednak przejść jeszcze audyt, po którym ma zostać dopuszczony do gry w elicie. – Przed nami jeszcze audyt, w którym musimy przedstawić naszą dotychczasową działalność i plany na przyszłość. Klub od trzech lat jest stabilny finansowo. Mamy też odpowiednią halę, a same zawodniczki udowodniły, że to właśnie one powinny znaleźć się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mam nadzieję, że szybko uda nam się przejść audyt i będziemy mogli cieszyć się w Opolu siatkówką na najwyższym poziomie – stwierdził Kochański.
Jeśli Uni znajdzie się w elicie, to jego celem będzie utrzymanie się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Działacze beniaminka wierzą, że siatkówka w Opolu w TAURON Lidze zagości na dłużej niż na tylko jeden sezon. – Na pewno nie będzie to łatwy sezon, życie beniaminka w elicie nie będzie proste. Ale jesteśmy pełni optymizmu. W ciągu trzech lat potrafiliśmy z zespołu spadającego z I ligi zbudować mistrza, więc jestem przekonany, że dzięki wielu osobom działającym w klubie uda nam się zrealizować w przyszłym sezonie cel, którym będzie utrzymanie w TAURON Lidze – zakończył Maciej Kochański.
źródło: inf. własna, TVP Opole
