W piątek Ślepsk Malow Suwałki rozegra z Aluronem CMC Warta Zawiercie pierwszy mecz o siódme miejsce w PlusLidze. W lidze dwukrotnie lepsi okazali się siatkarze z Zawiercia. Teraz obie drużyny spotkają się w ostatnim akcencie sezonu. Przed spotkaniem Marcin Kania wspomniał ligowe starcia z suwałczanami.
– Na pewno mecze ze Ślepskiem były okraszone w tym sezonie dodatkowymi emocjami. Były odwoływane przez „covidowe” alarmy, więc musieliśmy na nie czekać i przygotowywaliśmy się do nich więcej, niż do innych. Mimo wszystko w tym momencie i tak musimy zrobić kolejną odprawę i zobaczyć jak chłopaki grają, żeby przygotować się do meczu na 100% – powiedział środkowy Aluronu.
– Ten mecz decydujący o awansie do pucharu, który rozegraliśmy ze Ślepskiem w lidze, zagraliśmy bardzo dobrze. Widać to było na boisku i w statystykach. Cóż, teraz pozostaje nam walczyć o siódme miejsce i znowu pokazać swoją najlepszą siatkówkę na boisku przeciwnika i u siebie. Naszym celem była walka o czwórkę i o to, żeby się jak najlepiej pokazać w play-off, a teraz po prostu musimy się skupić i zagrać na sto procent o siódmą lokatę – dodał siatkarz.
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie, inf. własna