Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Jędrzej Goss: Było ciśnienie, aby wrócić na zwycięską ścieżkę

Jędrzej Goss: Było ciśnienie, aby wrócić na zwycięską ścieżkę

fot. lkpslublin.pl

– Po pierwszym secie, w którym przegraliśmy końcówkę, uspokoiliśmy swoją grę. Zaczęliśmy lepiej przyjmować, grać mądrzej, a Grzegorz Pająk miał pole do popisu. Skrzętnie wykorzystywał nasze dobre przyjęcie – powiedział po wygranej z zespołem z Jaworzna Jędrzej Goss, atakujący Politechniki Lublin.

Siatkarze LUK Politechniki Lublin przerwali mini serię porażek. W miniony weekend we własnej hali pokonali MCKiS Jaworzno. Wprawdzie mecz lepiej zaczął się dla gości, to porażka w premierowej odsłonie na tyle zmobilizowała gospodarzy, że od drugiej partii to oni dyktowali warunki gry.

Po pierwszym secie, w którym przegraliśmy końcówkę, uspokoiliśmy swoją grę. Zaczęliśmy lepiej przyjmować, grać mądrzej, a Grzegorz Pająk miał pole do popisu. Skrzętnie wykorzystywał nasze dobre przyjęcie, stąd wziął się taki, a nie inny wynik – powiedział Jędrzej Goss, atakujący zespołu z Lublina.

W pojedynku z MCKiS-em wyszedł on w podstawowym składzie. Na swoim koncie zapisał 11 oczek, w tym 10 w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła 53%. Często też utrudniał życie przeciwnikom w polu serwisowym, notując na swoim koncie 1 punkt w tym elemencie. Po meczu był zadowolony ze swojej postawy. – Na pewno zagrałem lepiej niż w Bydgoszczy, gdzie po dwóch setach moja jakość gry obniżyła się i nie wyglądała tak jakbym sobie tego życzył. Cieszę się z dobrej zagrywki. Przyczyniła się ona do tego, że odskakiwaliśmy rywalom. Jestem zadowolony ze swojego występu, ale mam świadomość, że mogę grać jeszcze lepiej – przyznał zawodnik Politechniki.

Tym razem zastąpił on w podstawowym składzie Szymona Romacia, który w wielu meczach był liderem ekipy z Lublina, a dodatkowo chciała się ona przełamać po dwóch porażkach na początku roku. Stąd też pewna presja była odczuwalna. – Czułem odpowiedzialność, bo Szymon jest w bardzo dobrej formie, dobrze prezentował się w dotychczasowych meczach i był naszą podporą w ataku. Poza tym byliśmy po dwóch porażkach, więc wewnątrz drużyny było duże ciśnienie związane z tym, aby wrócić na zwycięską ścieżkę – zakończył Jędrzej Goss.

źródło: inf. własna, LUK Politechnika Lublin - Facebook

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-01-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved