– W pierwszym turnieju Ligi Mistrzyń w Scandicci w jednym zespole pojawiło się zakażenie koronawirusem, ale wówczas nie szukaliśmy winowajcy. Przepisy przyjęte na drugi turniej w Schwerinie są nie fair – nie kryje atakująca Savino Del Bene Scandicci i przyjmująca reprezentacji Polski Magdalena Stysiak.
Magdalena Stysiak może nie wystąpić w drugim turnieju fazy grupowej Ligi Mistrzyń, który ma się odbyć w Schwerinie (2-4 lutego). Jej Savino Del Bene Scandicci rozważa wycofanie się z rozgrywek ze względu na przyjęte w Niemczech przepisy dotyczące koronawirusa. Przewidziano w nich bowiem wykluczenie z rywalizacji każdej drużyny, w której szeregach testy dadzą nawet jeden wynik pozytywny. – Stosowanie innych zasad w dwóch fazach tej samej grupy jest niesprawiedliwe. Jeden pozytywny przypadek może oznaczać zniweczenie dotychczasowych wysiłków i straty finansowe. Z tego, co wiemy, nasza grupa jest jedyną, w której te przepisy wejdą w życie, dlatego poważnie zastanawiamy się, czy kontynuować udział w rozgrywkach – wyjaśnia prezes klubu Sandra Leoncini.
Co na to Stysiak? – Uważam, że nie dojdzie do takiej sytuacji, ale też moim zdaniem zatwierdzenie takich przepisów nie jest fair. W pierwszym turnieju Ligi Mistrzyń w Scandicci w jednym zespole (Developres SkyRes Rzeszów – przyp. red.) pojawiło się zakażenie, ale nikt nie został ukarany czy zdyskwalifikowany i nie szukaliśmy winowajcy – mówi reprezentantka Polski. Jej zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie turnieju w inną lokalizację, zwłaszcza że w tym momencie liczba wykrytych nowych przypadków zakażenia COVID-19 u naszych zachodnich sąsiadów jest bardzo wysoka. – Obecna sytuacja w Niemczech, jeśli chodzi o liczbę zachorowań jest porównywalna do tej w USA, dlatego uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana organizatora. Nie mnie jednak oceniać, moim celem jest tylko powrót do gry – ucina Stysiak, która ze względu na kontuzję palca będzie pauzować minimum do końca stycznia. W pełni gotowa do gry ma być właśnie na turniej w Champions League.
Przypomnijmy, że po pierwszym turnieju fazy grupowej Ligi Mistrzyń Savino Del Bene jest liderem grupy A, w której nie przegrał ani jednego spotkania. Jego przeciwnikami są SSC Palmberg Schwerin, Unet E-Work Busto Arsizio oraz Developres SkyRes Rzeszów. Do fazy ćwierćfinałowej europejskich rozgrywek awans uzyskają triumfatorzy pięciu grup oraz trzy najlepsze ekipy z drugich miejsc.
źródło: Przegląd Sportowy