Emocji nie przyniosło spotkanie 16. kolejki TAURON Ligi, w którym #VolleyWrocław podejmował ekipę BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała. Siatkarki z Podbeskidzia praktycznie od początku do końca dominowały na parkiecie, były o wiele bardziej skuteczne i zasłużenie wygrały ten pojedynek 3:0, w żadnym z setów nie pozwalając gospodyniom na zdobycie chociażby 20 oczek.
Mecz lepiej rozpoczęły bielszczanki, które dzięki swojej skutecznej grze na siatce i błędom przeciwniczek wyszły od razu na pięciopunktowe prowadzenie. Ponadto, świetnie spisywała się w ataku Gabriela Orvošová, co jedynie pogarszało sytuację gospodyń. Dopiero po pewnym czasie wrocławianki popracowały blokiem, dzięki czemu zmniejszyły nieco dystans między drużynami (6:10). Autowe ataki po stronie zespołu z Wrocławia sprawiły jednak, że w połowie seta przyjezdne powróciły do sześciopunktowej przewagi. Co prawda gospodyniom udało się jeszcze zmniejszyć straty do trzech oczek, ale problemy na przyjęciu sprawiły, że w końcówce to BKS był już znacznie bliżej zwycięstwa (21:14). W dodatku asem serwisowym popisała się jeszcze Natalia Gajewska i po chwili bielszczanki mogły już triumfować w pierwszej odsłonie (25:18).
Drugą partię również lepiej otworzyły siatkarki z Bielska-Białej, które po punktowej zagrywce Gabrieli Orvošovej i błędzie przeciwniczek wyszły na czteropunktowe prowadzenie (5:1). Bielszczanki nie były jednak nieomylne, co pozwoliło wrocławiankom zmniejszyć straty do trzech oczek. Taki stan nie utrzymał się mimo wszystko zbyt długo, gdyż niedokładności w grze wrocławskiej rozgrywającej i autowe ataki jej koleżanek z zespołu sprawiły, że w połowie seta gospodynie traciły już aż siedem punktów (9:16). W dodatku, asa serwisowego dołożyła Natalia Gajewska, co jeszcze bardziej umocniło BKS na prowadzeniu. O niespodziance w tej partii nie mogło więc już być mowy i to ostatecznie bielszczanki cieszyły się z wygranej po autowym ataku Kamili Witkowskiej (16:25).
Początek trzeciego seta okazał się najbardziej wyrównany, ale i tak to bielszczanki wyszły jako pierwsze na dwupunktowe prowadzenie po swoim skutecznym bloku (4:2). Niedokładności po stronie zespołu z Wrocławia sprawiły, że z czasem przyjezdne zdołały powiększyć swoją przewagę do pięciu oczek (11:6). W ekipie z Bielska-Białej świetnie w ataku spisywały się natomiast Gabriela Orvošová oraz Martyna Świrad, co jedynie umacniało BKS na prowadzeniu. Za to gospodynie w dalszym ciągu nie pomagały sobie, popełniając błędy własne, przez co w okolicach końcówki ich strata była już bardzo duża (12:20). Mimo tak dobrej sytuacji przyjezdne nie uniknęły jeszcze gorszego fragmentu gry, wobec czego dystans między drużynami zmniejszył się do zaledwie czterech oczek (19:23). Było już jednak za późno na odmianę losów tego seta, w związku z czym wrocławianki musiały się pogodzić z przegraną w tym meczu po swoim złym przyjęciu (19:25).
MVP: Kinga Drabek
#VolleyWrocław – BKS BOSTIK Bielsko-Biała 0:3
(17:25, 16:25, 19:25)
Składy zespołów:
#VolleyWrocław: Witkowska (7), Wołodko, Murek (9), Jasek (2), Bączyńska (4), Fedorek (2), Adamek (libero) oraz Rapacz (7), Wellna (2), Szady, Pancewicz (libero) i Gancarz
BKS: Kazała (5), Janiuk (4), Kossanyiova (15), Świrad (4), Orvosova (17), Gajewska (5), Drabek (libero) oraz Drużkowska (1), Witkowska, Dąbrowska i Szlagowska
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna
