W Rosji zakończyła się 16. kolejka. Ze zwycięstwa mogli cieszyć się między innymi faworyci: Zenit Kazań oraz Zenit Sankt Petersburg. Ten drugi 3:1 pokonał Ural Ufa z Maciejem Muzajem w składzie. Oprócz tego ciekawy pojedynek stoczyli siatkarze Lokomotiwu Nowosybirsk i Kuzbassu Kemerowo, a komplet punktów powędrował na konto graczy Aleksieja Werbowa.
Gładko swoje spotkanie wygrali siatkarze Gazpromu-Jugry Surgut, bez straty seta pokonując Biełogorie Biełgorod. Gospodarze o wiele lepiej zaprezentowali się w ofensywie, kończąc 59% swoich akcji. Gościom nie pomogła solidna postawa Pawła Tietiuchina oraz Jegora Sidenko. W trzech setach zakończył się również pojedynek Dinama Okręg Leningradzki z Jenisejem Krasnojarsk. Gospodarze gładko przegrali premierową odsłonę, w dwóch kolejnych co prawda walczyli, ale nie byli w stanie przeciwstawić się lepiej dysponowanym rywalom. Pierwsze skrzypce w szeregach Jeniseja grał Kiriłł Klec, zdobywając 23 oczka. Atakujący z 35 swoich akcji skończył 20, do tego miał 2 bloki i asa serwisowego.
Wydawało się, że Ural Ufa będzie w stanie pokusić się o niespodziankę, wygrywając pierwszą partię w starciu z Zenitem Sankt Petersburg. Jednak miejscowych było stać tylko na tyle, trzy kolejne sety padły już łupem podopiecznych Tuomasa Sammelvuo, którzy na przestrzeni całego spotkania wyraźnie lepiej grali w ataku, na swoim koncie mieli też aż 18 bloków. Liderem był Wiktor Poletajew, zdobywca 22 oczek. Do swojej dyspozycji wraca też Dmytro Paszycki, środkowy miał 15 punktów. Po stronie gospodarzy słabiej zagrał Maciej Muzaj. Polski bombardier zdobył 10 punktów, na 30 akcji ofensywnych, skończył tylko 10, a jego ratio wyniosło -1.
Od zwycięstwa w pierwszej partii starcie z Zenitem Kazań rozpoczęli gracze Neftianiku Orienburg. Potem jednak to zespół ze stolicy Tatarstanu zaczął dyktować warunki na boisku, Zenit lepiej zagrał w ataku, choć zdecydowanie musi poprawić swoją grę w polu serwisowym. Jak zwykle nie zawiódł Maksim Michajłow, który mecz skończył z 23 oczkami na swoim koncie. Atakującego mocno wspierał Bartosz Bednorz. Polak miał 68% pozytywnego przyjęcia, skończył 10 z 22 ataków, do tego mógł pochwalić się 2 blokami i asem serwisowym, co dało mu w sumie 14 punktów.
Jako najciekawszy mecz 16. kolejki zapowiadał się mecz Lokomotiwu Nowosybirsk z Kuzbassem Kemerowo. Premierowa partia padła wyraźnym łupem gości, którzy jednak w drugiej musieli uznać wyższość rywali. Tylko na to było jednak stać podopiecznych Plamena Konstantinowa, bowiem Kuzbass zdecydowanie rozstrzygnął na swoją korzyść 25:13. Swoje zwycięstwo gracze prowadzeni przez Aleksieja Werbowa przypieczętowali w czwartej odsłonie. Do wygranej poprowadził Kuzbass duet Ivan Zaytsev i Aleksander Markin, którzy zdobyli odpowiednio 17 i 16 punktów.
Wcześniej, bo 24 grudnia, Fakieł Nowy Urengoj w ramach 16. rundy zmierzył się z ASK Niżnyj Nowgorod. Spotkanie było zacięte, zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. W nim zaledwie o dwa oczka lepsi okazali się gracze z Nowego Urengoju. Na przestrzeni całego pojedynku okazali się lepsi w ofensywie, do tego mogli ponownie liczyć na Dmitrija Wołkowa. Przyjmujący wywalczył aż 27 oczek, 18 dołożył Denis Bogdan. Gorzej spisał się Maksim Żygałow, którego już w drugim secie zastąpił Dimitrij Jakowlew.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi rosyjskiej mężczyzn
źródło: inf. własna