W ostatnich dniach pojawia się coraz więcej doniesień o działaniach na rynku transferowym w Italii. O osłabieniach kadrowych mówiło się m.in. w kontekście Cucine Lube Civitanova. Jeden z liderów Lube odniósł się do plotek dotyczących zmiany barw klubowych przez niego. – Czekam na propozycję Lube – przyznał Yoandy Leal.
Rynek transferowy nabrał tempa nie tylko w Polsce, również włoskie kluby przystąpiły do działania. Sporo mówi się o planach budowy mocnej ekipy w Piacenzy. Do zespołu prowadzonego przez Lorenzo Bernardiego przymierzany był m.in. Ivan Zaytsev, włodarze Gas Sales Bluenergy Piacenza chętnie widzieliby w swoich szeregach również Yoandy Leala, od kilku sezonów z powodzeniem występującego w Lube.
Reprezentant Brazylii do Lube trafił w 2018 roku, zdobywają z biancorossim mistrzostwo kraju, Puchar Włoch czy Klubowe Mistrzostwo Świata. Bez wątpienia, tworzący z Juantoreną, duet przyjmujących w Lube Leal jest jedną z kluczowych postaci zespołu. Sympatykom jednego z czołowych klubów Serie A trudno byłoby wyobrazić sobie swój zespół bez tego zawodnika.
Sam Leal odniósł się do medialnych doniesień, sugerujących jego transfer do Piacenzy. – Propozycja? Ze mną nikt na ten temat nie rozmawiał, nie wiem, czy taka oferta wpłynęła do mojego managera – przyznał zawodnik, potwierdzając, że z końcem tego sezonu wygasa również jego kontrakt z Cucine Lube Civitanova. 32-letni przyjmujący nie ukrywa, że czeka na propozycję z obecnego klubu. – Czuję się tutaj dobrze, zespół, klub, samo miasto – wszystko mi się podoba. Czekam na propozycję z klubu, a za około dwa tygodnie będę rozmawiał również z moim managerem – dodał zawodnik.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it