Uroš Kovačević pierwszy sukces z seniorską reprezentacją Serbii osiągnął w 2011 roku, zdobywając złoto na mistrzostwach Europy. Dziesięć lat później jest ostoją drużyny narodowej, ma na swoim koncie sporo medali i jest jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji na świecie. – Ostatnia dekada była dla mnie wspaniała. Wiele w tym czasie osiągnąłem i zdobyłem bardzo dobrych przyjaciół – mówi serbski przyjmujący.
Uroš Kovačević dał się poznać z dobrej strony już w reprezentacjach młodzieżowych, zdobywając m.in. złoto mistrzostw Europy do lat 19 oraz złoto mistrzostw świata do lat 19. W kadrze seniorskiej zadebiutował już w 2011 roku i do sukcesów juniorskich od razu dołożył złoto na mistrzostwach Europy seniorów. – Trener Igor Kolaković zadzwonił do mnie, żebym dołączył do kadry seniorskiej na turniej towarzyski i po kilku dniach powiedział: „Jedziesz z nami na mistrzostwa Europy do Wiednia”. Pojechałem, chociaż trenowałem z drużyną tylko raz. I zdobyliśmy złoto! To, co wtedy zrobiliśmy, to było szaleństwo. Nikt się tego nie spodziewał – powiedział Kovačević.
Serbski przyjmujący zdobył jeszcze w 2013 roku srebro mistrzostw świata do lat 23. Grał już wtedy w klubie we Włoszech i to właśnie tam święcił największe sukcesy w swojej karierze klubowej. – Było sporo wielkich turniejów i ważnych meczów, ale z pewnością jednym z najlepszych był finał Klubowych Mistrzostw Świata w 2018 roku, kiedy wygrał mój zespół Itas Diatec Trentino. Nikt nie dawał nam wielkich szans na zwycięstwo w turnieju, a kiedy rzeczywiście wygraliśmy, to świętowaliśmy jak szaleni. Bycie klubowym mistrzem globu, kiedy najlepsze drużyny na świecie walczyły o ten tytuł, to było spełnienie marzeń. Dlatego właśnie gramy w siatkówkę, dla chwili szczęścia tego jednego dnia, dla tego świętowania – przyznał Uroš Kovačević.
Z zespołem z Trydentu wygrał również Puchar CEV w 2019 roku, a wcześniej, w 2016 roku, wraz z katarskim Al Arabi Doha zajął drugie miejsce w Klubowych Mistrzostwach Azji. Do wcześniejszych sukcesów reprezentacyjnych dołożył natomiast srebro Ligi Światowej w 2015 roku, a w 2016 złoto, pokonując Brazylię. – Rozegrałem wiele dobrych spotkań w Lidze Światowej, ale kiedy wygraliśmy z Brazylią, to był jeden z najlepszych meczów dla nas. Taki był również półfinał z Włochami. To było pierwsze złoto Serbii na tym turnieju i było to wspaniałe doświadczenie dla nas, młodych chłopaków – podsumował przyjmujący.
Ostatnim wielkim sukcesem serbskiej reprezentacji narodowej mężczyzn było złoto mistrzostw Europy w 2019 roku. Uroš Kovačević został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju. – Już raz tego doświadczyłem, w 2011 roku, ale wtedy byłem na ławce rezerwowych. Jest o wiele lepiej, gdy grasz i czujesz atmosferę na boisku. To niesamowite, bo nikt poza nami nie spodziewał się, że wygramy, ale tego dokonaliśmy. Jestem dumny z moich kolegów z zespołu, ze sztabu, z kraju… – skomentował przyjmujący.
W sezonie 2020/2021 Uroš Kovačević jest zawodnikiem chińskiego Beijing Baic Motor. – Ostatnia dekada była dla mnie wspaniała. Wiele w tym czasie osiągnąłem i zdobyłem bardzo dobrych przyjaciół. Ciężko pracuję każdego dnia od początku mojej kariery. Wszystko, co osiągnąłem, osiągnąłem dzięki treningowi. Jestem wdzięczny, że miałem bardzo dobrych trenerów, wspaniałych kolegów w klubach i niesamowitą drużynę narodową. Wszyscy oni pomogli mi zbudować moją karierę jako siatkarz i rozwinąć się jako człowiek – podsumował Kovačević.
źródło: opr. własne, volleyball.world