Trwa niemoc MCKiS-u Jaworzno, który poniósł kolejną porażkę w TAURON 1. Lidze. W sobotnie popołudnie podopieczni Jacka Sowy przegrali u siebie z KPS-em Siedlce 0:3. Najbardziej wyrównana walka trwała w trzeciej odsłonie, którą goście wygrali po walce na przewagi.
Początek meczu należał do siedlczan, którzy przy serwisie Jakuba Strulaka zaczęli budować sobie prowadzenie. Punktową zagrywkę dołożył też Przemysław Kupka, a KPS odskoczył od rywali na pięć oczek. Przy serwisie Krzysztofa Bieńkowskiego MCKiS zbliżył się na 7:9, ale dobra gra gości w bloku oraz pomyłka w ataku Karola Borończyka spowodowała, że to goście mieli inicjatywę na boisku (14:7). Pojedyncze udane zagrania Jana Siemiątkowskiego i Krzysztofa Gulaka nie poderwały gospodarzy do walki. Mieli oni duże problemy z przyjęciem zagrywki Radosława Nowaka, a udane kontry Janusza Górskiego przybliżały podopiecznych Mateusza Grabdy do sukcesu w premierowej odsłonie. Ostatecznie po błędzie Gulaka triumfowali w niej 25:15.
W drugiej partii goście nie zamierzali zwalniać tempa, a po błędzie w ataku odskoczyli od rywali już na trzy oczka (4:1). Ci próbowali walczyć, ale popełniali kolejne błędy, które podcinały im skrzydła. Dopiero po czasie na życzenie Jacka Sowy zaczęli grać lepiej. Po bloku Macieja Polańskiego zbliżyli się nawet do siedlczan na 11:14, ale goście znacznie skuteczniej prezentowali się na siatce. Udane zbicia Kupki i Górskiego w połączeniu z kilkoma czapami w wykonaniu KPS-u spowodowały, że ponownie dzielił on i rządził na boisku (18:12). Jaworznianom brakowało lidera, który pociągnąłby ich do gry. W końcówce nie do zatrzymania w ataku był Kupka, a as serwisowy Jacka Ziemnickiego przypieczętował wygraną KPS-u (25:20).
W trzeciej partii goście poszli za ciosem. Po błędzie Jakuba Grzegolca wyszli na prowadzenie 4:2. Jednak w kolejnych minutach popełniali sporo błędów, a po asie serwisowym Oskara Wojtaszkiewicza gospodarze doprowadzili do remisu (8:8). Po dwóch kontrach Siemiątkowskiego MCKiS wyszedł nawet na prowadzenie (11:9), ale stosunkowo szybko KPS wrócił do gry (14). Za sprawą Gulaka i Polańskiego jaworznianie próbowali walczyć, zyskując nawet przewagę (20:18), lecz jej także nie utrzymali. O losach tej partii musiała zadecydować walka na przewagi. W niej obie drużyny miały swoje szanse, ale to siedlczanie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (36:34), zdobywając kolejne trzy punkty z rzędu.
MVP: Przemysław Kupka
MCKiS Jaworzno – KPS Siedlce 0:3
(15:25, 20:25, 34:36)
Składy zespołów:
MCKiS: Bieńkowski (1), Borończyk (1), Polczyk (7), Polański (10), Gulak (10), Pietras (5), Ledwoń (libero) oraz Wojtaszkiewicz (2), Siemiątkowski (9) i Grzegolec (5)
KPS: Bereza (1), Górski (16), Kupka (22), Dobosz (7), Strulak (8), Nowak (8), Waloch (libero) oraz Pawlun, Kańczok (1), Ziemnicki (1), Wójcik i Szymański (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON 1. Ligi mężczyzn
źródło: inf. własna