DPD Legionovia Legionowo w poniedziałkowy wieczór podejmowała siatkarki z Wrocławia. Legionowianki pomimo swoich problemów uporały się z rywalkami. Wrocławianki co prawda walczyły, ale w świetle problemów PTPS-u Piła, które praktycznie gwarantują utrzymanie reszcie zespołów, podopieczne Wojciecha Kurczyńskiego nie muszą desperacko bić się o każdy punkt.
Mecz czujnie na siatce rozpoczęła Natalia Murek, dobre ataki dołożyła Małgorzata Jasek i wrocławianki szybko zbudowały przewagę (5:2). Gospodynie opanowały jednak sytuację, zanotowały serię punktową przy zagrywce Jessiki Rivero Marin, dzięki czemu chwilę później inicjatywa była już po ich stronie (7:5). Błąd Murek, a także skuteczne bloki Olivii Różański oraz Mai Tokarskiej powiększyły prowadzenie Legionovii w następnych akcjach (12:7).
Zespół trenera Alessandro Chiappiniego nie pozwolił przeciwniczkom zmniejszyć dystansu, który po ataku Julie Oliveiry Souzy i błędach wrocławianek wynosił już osiem punktów (18:10). Obraz gry nie zmienił się już do końca seta, chociaż atak, a następnie skuteczny blok zanotowała jeszcze Kamila Witkowska (13:20). Ostatecznie górą były legionowianki po błędzie Marty Wellny i mocnym ataku Olivii Różański (25:15).
Rozdrażnione porażką w premierowej odsłonie przyjezdne mocno otworzyły drugą partię i po asie serwisowym Karoliny Fedorek oraz uderzeniu Jasek prowadziły już 4:0. Czujny blok oraz atak Anny Bączyńskiej, a następnie kolejna “czapa”, tym razem w wykonaniu Adrianny Szady, pozwoliły później wrocławiankom powiększyć przewagę (8:2). Utrzymywały one dystans, chociaż zmniejszył się on nieznacznie gdy Rivero Marin zatrzymała Murek, a na skrzydle zapunktowała Oliveira Souza (9:13). Gospodynie zaczęły jednak wtedy stopniowo odrabiać straty, najpierw za sprawą ataku Oliveiry Souzy, a później bloku Tokarskiej. Po uderzeniu Różański na tablicy wyników widniał już remis (16:16). Od tego momentu toczyła się walka punkt za punkt, dopiero w końcówce akcja Oliveiry Souzy i as serwisowy Rivero Marin zakończyły partię na korzyść gospodyń (25:23).
Legionowianki zdominowały trzeciego seta od samego początku – po atakach i bloku Majkowskiej oraz akcji Rivero Marin prowadziły już 6:0. Przyjezdne zdołały odrobić część strat za sprawą uderzenia Jasek i bloku Witkowskiej (4:7), jednak błędy, które później zaczęły popełniać ponownie powiększyły dystans (6:12). Gospodynie były nie do zatrzymania w tej partii, na skrzydle zapunktowała Różański, asa zanotowała Oliveira Souza, a gdy Tokarska zablokowała Jasek na tablicy wyników było 16:7. Wrocławianki nie zamierzały łatwo się poddać, trzy akcje Wellnej i as Murek pozwoliły im odrobić część strat (13:16). Walka toczyła się punkt za punkt, inicjatywa pozostawała co prawda po stronie Legionovii, ale błąd Oliveiry Souzy dał przyjezdnym kontakt punktowy (17:18). Chwilę później pomyliła się Tokarska i było już po 20. Ostatecznie po walce na przewagi górą były legionowianki, gdy błąd Jasek dał im przełamanie, a atak zanotowała Alicja Grabka (28:26)
MVP: Julie Oliveira Souza
DPD Legionovia Legionowo – #VolleyWrocław 3:0
(25:15, 25:23, 28:26)
Składy zespołów:
Legionovia: Tokarska (5), Oliveira Souza (17), Rivero Marin (12), Różański (13), Majkowska (7), Grabka (1), Lemańczyk (libero), Kulig (libero) oraz Szczyrba, Zdovc Sporer (2), Dąbrowska
#VolleyWrocław: Witkowska (9), Murek (7), Szady (2), Jasek (11), Bączyńska (5), Fedorek (3), Adamek (libero) oraz Wellna (6), Wołodko (1), Rapacz
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna