Pilanki w ostatnich meczach grały obiecująco i zdobyły pierwsze punkty. Nic dziwnego, że do Wrocławia jechały z nadzieją na dobry wynik, a nawet przeskoczenie rywalek w tabeli. Gospodynie szybko jednak pokazały, że nie zamierzają się przepychać na ostatnich miejscach w klasyfikacji. Jedynie w trzecim secie pozwoliły sobie na rozluźnienie, ale i tak zainkasowały trzy punkty w całym meczu.
Spotkanie od początku było wyrównane, oba zespoły skuteczne, mocne ataki przeplatały zepsutymi zagrywkami (7:7). Po stronie PTPS-u bardzo dobrze grała Natalia Skrzypkowska i po jej kolejnym efektownym uderzeniu pilanki zbudowały przewagę 12:9. Gospodynie szybko wzięły się za odrabianie strat, w czym pomógł im as serwisowy Karoliny Fedorek, natomiast po udanym zbiciu Kamili Witkowskiej na tablicy wyników widniał już remis (14:14). Walka ponownie toczyła się punkt za punkt, dopiero dwie skuteczne akcje Fedorek i blok na Kolecie Łyszkiewicz pozwoliły wrocławiankom objąć prowadzenie 21:18. Nie zdołały one jednak utrzymać dystansu – na boisku w miejsce Łyszkiewicz pojawiła się Alina Bartkowska, która dwukrotnie zapunktowała, skuteczną akcję dołożyła Marta Wellna i było po 22. W końcówce zadziałał blok #VolleyWrocław – duet Rapacz – Fedorek dwa razy zablokował Wellną, która zaatakowała również w aut i set padł łupem gospodyń (25:22).
Druga partia ponownie rozpoczęła się od wyrównanej walki, jednak pilanki jako pierwsze objęły dwupunktowe prowadzenie, gdy skutecznie kiwnęła Wellna, a zatrzymana została Murek (6:4). Trwało to tylko chwilę, wrocławianki doprowadziły do remisu dzięki dwóm autowym atakom przeciwniczek (6:6). Gra toczyła się punkt za punkt do momentu, kiedy na środku zapunktowała Fedorek, a kolejne błędy na skrzydłach popełniły siatkarki PTPS-u (13:10). Gospodynie stopniowo powiększały przewagę, wykorzystując do tego pomyłki rywalek i skuteczne kontry Natalii Murek oraz Izabelli Rapacz (19:12). W końcówce pilanki zdołały odrobić część strat, skuteczna była Łyszkiewicz, coraz częściej myliły się również wrocławianki (18:22). Ostatecznie jednak podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego odzyskały kontrolę, na skrzydłach punktowała Murek, a seta ponownie zakończył blok, tym razem na Kolecie Łyszkiewicz (25:18).
Trzecią partię lepiej rozpoczęły wrocławianki, które zbudowały nieznaczną przewagę po ataku Pauli Słoneckiej (5:3). Przy zagrywce Patrycji Gądek pilanki zdołały jednak doprowadzić do wyrównania, a następnie objąć prowadzenie (9:8). Na boisku trwała zacięta walka punkt za punkt, as serwisowy Weroniki Wołodko i kiwka Anny Bączyńskiej pozwoliły gospodyniom na chwilę przejąć inicjatywę (12:11). Później za budowanie przewagi zabrały się przyjezdne, które wykorzystywały coraz częstsze błędy w ataku wrocławianek, same natomiast były skuteczne, głównie Skrzypkowska na skrzydłach oraz Judyta Gawlak na środku siatki (19:14). W końcówce blok zanotowała jeszcze Witkowska, kiwką zapunktowała Słonecka, jednak ostatecznie górą były pilanki po ataku z obejścia Gabrieli Ponikowskiej (25:18).
Wrocławianki bardzo zmotywowane rozpoczęły czwartego seta i szybko zaczęły budować przewagę (6:3). Coraz lepiej grały one również blokiem, dzięki czemu ich dystans rósł (10:6). Seria trudnych zagrywek Izabelli Rapacz pozwoliła gospodyniom powiększyć przewagę, która po skutecznym przebiciu piłki przechodzącej przez Wołodko wynosiła już sześć “oczek” (17:11). Podopieczne trenera Kurczyńskiego pewnie zmierzały po trzypunktowe zwycięstwo w tym meczu, chociaż mocny atak Ponikowskiej dał jeszcze chwilową nadzieję pilankom (15:18). W końcówce mocny serwis Kamili Witkowskiej rozwiał wszelkie wątpliwości, nie do zatrzymania była też Natalia Murek na kontrze (23:16). Blok-aut po uderzeniu Rapacz dał wrocławiankom piłkę meczową, a partię zakończył autowy atak Skrzypkowskiej (25:17).
MVP: Kamila Witkowska
#VolleyWrocław – Enea PTPS Piła 3:1
(25:22, 25:18, 18:25, 25:17)
Składy :zespołów:
#Volley: Witkowska (15), Wołodko (6), Murek (9), Rapacz (15), Fedorek (10), Słonecka (10), Adamek (libero) oraz Gancarz, Szady, Jasek (2), Bączyńska (2)
PTPS: Gawlak (10), Pelczarska (4), Skrzypkowska (12), Wellna (7), Kubacka (4), Łyszkiewicz (5), Bodasińska (libero), Pawłowska (libero) oraz Gądek (2), Bartkowska (7), Wystel, Ponikowska (8)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna