Mecz pomiędzy Indykpolem AZS Olsztyn a Cerradem Enea Czarni Radom miał nierówny przebieg. Większość czasu pewniej grali gospodarze i to oni po czterech setach okazali się lepsi. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano przyjmującego – Wojciecha Żalińskiego.
Świetnie mecz rozpoczęli goście z Radomia, zawdzięczając to dobrym serwisom Dawida Dryi (3:0). Szybko jednak olsztynianie zmniejszyli swoje straty, w kontrze zapunktował Wojciech Żaliński (3:4), ale błędy w ich szeregach ponownie dały zaliczkę rywalom (6:3). Czarni nie potrafili utrzymać swojej przewagi (7:7). Przy zagrywkach Rubena Schotta odskoczyli za to miejscowi (11:7), dopiero Brenden Sander atakiem z VI strefy przerwał jego serię i to Amerykanin zakończył ciekawą wymianę (10:12). Na siatce dobrze prezentował się Wojciech Żaliński, który był skuteczny zarówno w ataku, jak i bloku (16:11). Ofensywę przyjezdnych „trzymał” głównie Sander (14:17), ale bardziej skuteczni byli akademicy (19:14). Ponownie zza linii 9. metra dał o sobie znać Schott (21:15), a i szczęście sprzyjało miejscowym (23:17). AZS Olsztyn szybko miał pierwszą piłkę setową, kończąc tę odsłonę dynamicznym atakiem ze środka.
Znów seta lepiej rozpoczęli przyjezdni (4:2), ale cały czas problemy z minięciem dłoni rywali miał Daniel Gąsior (4:6). Trwała zacięta walka punkt za punkt, cały czas minimalna inicjatywa leżała po stronie olsztynian (10:9). Dopiero blok Wiktora Josifowa na swoim vis a vis odwrócił tę sytuację (12:11), jednak błyskawicznie „czapą” odpowiedzieli podopieczni Daniela Castellaniego, do tego asa serwisowego dołożył Damian Schulz (16:13). Czarni znów zagrali blokiem, co pozwoliło im złapać kontakt punktowy (16:17) i o ile Schott straszył rywali swoją zagrywką, to gorzej radził sobie w ofensywie (18:18). Szykowała się zacięta końcówka (20:20), minimalną przewagę gościom dał Josifow i jego serwis (23:22). Już w kolejnej akcji podopieczni Roberta Prygla dołożyli blok, co dało im piłkę setową. Kontra Schotta doprowadziła do remisu (24:24) i rozpoczęła się walka nerwów, ciężar gry w obozie radomian wziął na swoje barki Sander (27:26) i błąd miejscowych zakończył tę odsłonę.
Początek kolejnej części meczu znów stał pod znakiem lepszej gry radomian (5:2). Zaczęli tracić oni swoją przewagę, ponownie zaczęło się to od kłopotów w przyjęciu (6:5). Cały czas jednak mogli liczyć na swoją ofensywę, a także błędy przeciwników (10:6). Na tablicy wyników utrzymywała się dość wyraźna przewaga Czarnych (13:9), Michał Kędzierski często uruchamiał swojego środkowego (15:10). Sprawy w swoje ręce wziął Dmytro Teriomienko i jego zagrywki pozwoliły AZS-owi złapać kontakt punktowy (14:15). Z uderzenia nie wybił go nawet czas na żądanie trenera radomian (15:15) i gra się wyrównała. Czujny na siatce Schott dał swojej ekipie minimalne prowadzenie, które podwyższył błąd dotknięcia siatki radomian (20:18). Wojciech Żaliński nie zawodził w kontrach (22:19) i to on asem serwisowym dał swojej drużynie setbola (24:20). Tę część meczu zakończył mocny atak po skosie z prawego skrzydła.
Tym razem set zaczął się od wyrównanej walki (4:4), potem jednak warunki gry zaczęli dyktować miejscowi, w ataku cały czas punktował Żaliński (10:7). Po drugiej stronie siatki skuteczny był Bartosz Firszt (11:12), ale odpowiedzią olsztynian na to były zabójcze wręcz ataki Javiera Concepciona (16:13). Siatka należała do Kubańczyka, który dołożył blok (18:13), a jego koledzy pewnie kończyli swoje akcje po przyjęciu, co pozwalało im utrzymać dystans (21:16). W szeregach radomian udanymi zagraniami odpowiadał na to Firszt (19:22), ale cały czas skuteczny Concepcion doprowadził do piłki meczowej (24:19). Ostatni punkt w tym meczu wywalczył mocnym zbiciem Ruben Schott.
MVP: Wojciech Żaliński
Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1
(25:19, 26:28, 25:21, 25:20)
Składy zespołów:
AZS: Stępień (2), Concepcion (11), Schulz (16), Teryomenko (9), Schott (13), Żalińśki (21), Gruszczyński (libero) oraz Andringa, Kapica (1), Droszyński, Ciunajtis (libero) i Poręba
Czarni: Dryja (1), Kędzierski (1), Loh (5), Gąsior (4), Josifow (11), Sander (16), Nowosiak (libero) oraz Masłowski (libero), Konarski (5), Ostrowski (6), Pasiński i Firszt (8)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
