Dziś wieczorem w DPD Arenie Legionowo zespół Alessandro Chiappiniego podejmie Beziers Angels w ramach meczu Pucharu CEV. Francuska ekipa z powodów logistycznych przyleciała do Polski już w poniedziałek i to w okrojonym składzie. Wprawdzie ostatnio do zespołu po kontuzji powróciła kapitan Yamila Nizetich, jednak w składzie na mecz z Legionovią zabraknie środkowej Bianki Farriol.
Anioły z Beziers mają powody do zadowolenia. Po rozegraniu pięciu ligowych spotkań plasują się na 3. miejscu w tabeli z czterema zwycięstwami i jedną porażką na koncie. W rywalizacji pucharowej z DPD Legionovią Legionowo będą musiały sobie jednak poradzić bez argentyńskiej środkowej.
Bianca Farriol jeszcze w minioną niedzielę wystąpiła w meczu ligowym przeciwko Paris Saint Cloud i wychodziła w podstawowej szóstce w każdym z trzech setów. Zdobyła 8 punktów, w tym 2 z zagrywki, 2 w ataku i 4 blokiem. Jej nieobecność może mieć zatem wpływ szczególnie na ten ostatni element, bowiem na przestrzeni całego meczu zespół Beziers Angels zdobył blokiem 8 punktów, co oznacza, że sama Farriol wywalczyła połowę.
Istotna w meczu przeciwko DPD Legionovii będzie forma Yamili Nizetich, kapitan Aniołów, która powróciła na boisko w meczu z Paris Saint Cloud po kontuzji palca. Argentyńska przyjmująca zdobyła dla swojego zespołu 11 „oczek”, jednak jej skuteczność w ataku wyniosła zaledwie 28%.
Dodajmy, że francuski zespół miał małe problemy logistyczne z dotarciem do Polski, bowiem ze względu na okrojoną liczbę lotów musiał dotrzeć już w poniedziałek. Jak zaprezentują się rywalki DPD Legionovii w starciu Pucharu CEV przekonamy się już dziś wieczorem.
źródło: inf. własna