Po wielu przeciwnościach Jastrzębski Węgiel wreszcie miał okazję zmierzyć się z Arcadą Galati w kolejnej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów. W premierowej odsłonie polski zespół całkowicie zdominował wydarzenia na parkiecie, wygrywając 25:18. W drugim secie jastrzębianie jeszcze czujniej grali blokiem, a także wzmocnili zagrywkę, co okazało się kluczem do zwycięstwa (25:16). Trzecia partia to również bezdyskusyjna przewaga Jastrzębskiego Węgla, dzięki czemu zespół awansował do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że z turnieju musieli wycofać się Węgrzy, u których kilka dni temu wykryto przypadki koronawirusa.
Atak Rafała Szymury z szóstej strefy pozwolił jastrzębianom wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Dodatkowo kiedy zawodnik ten wykorzystał kontrę z prawego skrzydła, a Mohamed Al Hachdadi z prawej, różnica ta wzrosła do czterech oczek. Gospodarze mieli problemy z kończeniem swoich akcji i choć nie mylili się zbyt często, to po dobrych obronach reprezentanci Polski mogli kontynuować swoją grę w ofensywie. Błąd Nielsa Klapwijka sprawił, że trener Sergiu Stancu zdecydował się poprosić o przerwę. Przyniosła ona spodziewany efekt, gdyż po asie serwisowym Klapwijka Rumuni odrobili część strat (11:14). Jednak po udanych blokach najpierw Lukasa Kampy, a chwilę później Łukasza Wiśniewskiego gracze Jastrzębskiego powrócili do wysokiej przewagi (18:12). Po kolejnym czasie Wiśniewski posłał jeszcze punktowy serwis, co wydawało się przesądzać o zwycięzcy tej partii. Do końca jej trwania niewiele się zmieniło, zarówno w wyniku, jak i w obrazie gry, a zakończył ją atak do skosu Al Hachdadiego (25:18).
Jastrzębianie rozpoczęli drugiego seta od prowadzenia 2:0. Sukcesywnie je powiększali, gdyż siatkarze CSM Arcady mieli w dalszym ciągu problemy z rozgrywaniem swoich akcji. Po przestrzeleniu piłki przez Mariana Bale oraz ustawieniu szczelnego bloku w wykonaniu Jurii Gladyra, dystans między zespołami wynosił cztery ,,oczka”. To właśnie tym elementem często przyjezdni punktowali i po efektownej ,,czapie” Łukasza Wiśniewskiego było już 10:6. Set ten wyglądał podobnie jak poprzedni, a siatkarze Luka Reynoldsa stopniowo powiększali przewagę z biegiem jego trwania. Po obiciu rąk blokujących przez Yacine Louatiego było już 15:9, a po asie serwisowym Gladyra 18:12. Goście nie zwalniali ręki w polu serwisowym i całkowicie zdominowali swoich rywali w końcówce tej części meczu. Po kolejnym punkcie zdobytym zza linii dziewiątego metra, tym razem w wykonaniu Mohameda Al Hachdadi oraz autowym uderzeniu Mihajlo Stankovicia różnica wzrosła do ośmiu. Ostatecznie nasi przedstawiciele wygrali jeszcze bardziej okazale, gdyż po trafieniu Marokańczyka set zakończył się wynikiem 25:16.
Jastrzębianie dominowali w każdym elemencie, co widać było na boisku. Także w trzeciej partii szybko objęli dwupunktowe prowadzenie, które stopniowo powiększali. Po skończeniu ataku z lewej flanki było już 5:2, ale od tego momentu punkty były zdobywane naprzemiennie przez obie drużyny. Dopiero wykorzystana kontra przez Jurii Gladyra oraz dobry blok Yacine Louatiego tę sytuację zmienił (12:7). Po czasie wziętym przez Stancu jego podopieczni zrobili w końcu przejście, ale ich sytuacja była bardzo trudna. Dodatkowo kontuzji nabawił się Aleksiej Nalobin i musiał opuścić boisko. Reprezentanci Polski nie zamierzali zwalniać ręki i zdobyli trzy punkty z rzędu. W dalszym ciągu świetnie wyczuwali intencje rozgrywających z Gałaczu i raz za razem grali wyblokiem, albo blokiem. To właśnie po jednym z nich mieli aż osiem ,,oczek” przewagi, a po kolejnym – dziewięć. Trener Reynolds w końcówce seta dokonał kilku zmian, gdyż wynik ani przez moment nie był zagrożony. Kropkę nad ,,i” postawił Michał Szalacha, blokując atakującego CSM Arcada.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla, pokonując Rumunów 3:0, wygrali drugą rundę kwalifikacji do Ligi Mistrzów i pewnie awansowali do fazy grupowej, w której zmierzą się z zespołami: ACH Volley Lublana, Berlin Recycling Volleys oraz Zenitu Kazań (turnieje odbędą się w Berlinie i Kazaniu).
MVP: Yacine Louati
Jastrzębski Węgiel – Arcada Galati 3:0
(25:18, 25:16, 25:17)
Składy zespołów:
Jastrzębski Węgiel: Louati (13), Al Hachdadi (13), Szymura (10), Gladyr (9), Wiśniewski (7), Kampa (4), Popiwczak (libero) oraz Szalacha (3), Gierżot, Cichosz-Dzyga
Arcada Galati: Klapwijk (11), Sestan (10), Talpa (3), Nalobin (2), Bala (2), Lescov, Kantor (libero) oraz Rata (2), Stankovic (2), Darlaczi (2), Olteanu (1), Jovanovic, Cristudor (libero)
Zobacz również:
Kwalifikacje do fazy grupowej do Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna
