Przed nami 9. kolejka rundy zasadniczej I ligi mężczyzn. Wiadomo już, że z siedmiu spotkań odbędzie się pięć, a dwa zostały przełożone na drugą połowę grudnia. W tej kolejce miała pauzować Olimpia Sulęcin, jednak rozegra ona w sobotę zaległe spotkanie z KPS-em Siedlce. Dwa pojedynki kibice rozgrywek pierwszoligowych będą mieli okazję obejrzeć na żywo na antenie Polsatu Sport, zaś jeden za pośrednictwem internetowej platformy IPLA.
9. kolejkę rozpocznie spotkanie pomiędzy Lechią Tomaszów Mazowiecki a Krispolem Września. Gospodarze tego spotkania jak dotąd rozegrali pięć spotkań, z czego dwa zakończyli sukcesem, a trzy porażką. W efekcie zajmują 9. miejsce tabeli I ligi, mając na koncie 7 „oczek”. W poprzedniej kolejce Lechia pokonała 3:1 MCKiS Jaworzno, a statuetkę MVP odebrał Bartłomiej Janus, zdobywca 11 punktów (71% skuteczności w ataku i 1 blok). Ze swojego ostatniego spotkania mniej mogą być zadowoleni siatkarze z Wrześni, którzy przegrali z BBTS-em Bielsko-Biała 0:3. Na sześć rozegranych spotkań Krispol wygrał zaledwie jedno i z dwoma punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, zatem faworytem pojedynku w Tomaszowie Mazowieckim zdecydowanie są gospodarze. Początek spotkania Lechia Tomaszów Maz. – Krispol Września o godzinie 17:30, a będzie go można zobaczyć na antenie Polsatu Sport.
ZAKSA Strzelce Opolskie jest ekipą, która do tej pory rozegrała najwięcej spotkań w I lidze mężczyzn. Za strzelczanami już dziewięć spotkań, jednak w tabeli zajmują oni dopiero 8. miejsce z dorobkiem ośmiu punktów, mając na koncie trzy wygrane i sześć porażek. W ostatnim spotkaniu musieli uznać wyższość Visły Bydgoszcz, z którą nie ugrali nawet set seta. Sam Filip Grygiel, atakujący ZAKSY, który jest aktualnie najlepiej punktującym zawodnikiem w lidze, nie wystarczy, aby drużyna zaczęła odnosić zwycięstwa. W zdecydowanie lepszej sytuacji są zawodnicy LUK Politechniki Lublin, którzy mając na koncie rozegrane zaledwie cztery mecze, nie przegrali jeszcze ani jednego pojedynku. Z dorobkiem 12 punktów plasują się na 6. miejscu, co oczywiście z uwagi na ilość rozegranych spotkań, nie odzwierciedla ich dobrej postawy. Dodajmy, że w poprzedniej kolejce gracze Politechniki pokonali 3:0 Olimpię Sulęcin. Mecz pomiędzy ZAKSĄ Strzelce Opolskie a LUK Politechniką Lublin rozpocznie się o godzinie 20:30 i będzie drugim pojedynkiem z I ligi, który kibice będą mieli okazję zobaczyć w Polsacie Sport.
W piątek zmierzą się ze sobą eWinner Gwardia Wrocław i MCKiS Jaworzno. Nie da się ukryć, że faworytem tego spotkania są siatkarze z Wrocławia, którzy rozegrali dotychczas sześć spotkań i w żadnym z nich nie ponieśli porażki. W efekcie z dorobkiem 18 punktów zajmują pozycję wicelidera tabeli, ale liderujący BBTS ma rozegrane o dwa mecze więcej. 8 listopada Gwardia rozegrała zaległe spotkanie z KPS-em Siedlce po przerwie spowodowanej kwarantanną. Powrót do gry okazał się udany, bowiem odnieśli oni zwycięstwo 3:1. MVP spotkania został wybrany Mateusz Frąc, który zdobył dla wrocławian 20 punktów. Mimo wygranej trener Krzysztof Janczak był średnio zadowolony z poziomu gry. – Na pewno było widać, że te ileś dni rozbratu z piłką i ćwiczeniami siłowymi. W domu można sobie poćwiczyć, ale nie na tym poziomie. To zrobiło swoje. Czucie piłki, a przede wszystkim przyjęcie piłki nie hulało – podsumował. MCKiS Jaworzno po rozegraniu ośmiu spotkań ma w dorobku zaledwie 4 „oczka” i zajmuje 13. miejsce w tabeli. Jaworznianie w poprzedniej kolejce musieli uznać wyższość Lechii Tomaszów Mazowiecki i przegrali 1:3. Mimo iż mieli dobre przyjęcie na poziomie 57% skuteczności, to jednak nie potrafili tego przełożyć na skuteczny atak, w którym zanotowali zaledwie 36% skuteczności.
W sobotę BBTS podejmować będzie Mickiewicza Kluczbork. Gospodarze na osiem rozegranych meczów wygrali wszystkie i w efekcie z dorobkiem 22 punktów przewodzą w tabeli I ligi. We wtorek 10 listopada BBTS zmierzył się w Bydgoszczy w zaległym meczu 4. kolejki z Visłą. Po dwóch wygranych setach bielszczanie nieco opadli z sił, w efekcie dwie kolejne partie padły łupem Visły. W tie-breaku BBTS wrócił do swojej gry i ponownie przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, w efekcie wygrywając 15:8 i w całym meczu 3:2. Zaległości odrabiał ostatnio również Mickiewicz Kluczbork, który w środę rozegrał mecz 4. kolejki z AZS-em AGH Kraków. Po przegraniu pierwszego seta kluczborczanie zaczęli grać swoje i rozkręcali się z seta na set. W ostatnim triumfowali już wysoko 25:14. MVP meczu został wybrany atakujący Mickiewicza Łukasz Owczarz. Spotkanie BBTS-u z Mickiewiczem będzie można obejrzeć na żywo za pośrednictwem internetowej transmisji na IPLI.
Ostatnim meczem rozgrywanym w ramach 9. kolejki będzie pojedynek AZS-u AGH Kraków z Visłą Bydgoszcz. Faworytem tego pojedynku będzie ekipa gości, która zajmuje 3. miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów. Bydgoszczanie na sześć rozegranych meczów przegrali tylko jeden. Rywal był jednak bardzo mocny, bowiem był nim BBTS Bielsko-Biała. W zespole Visły wyróżnili się Evgenii Karpińskii (17 punktów) oraz Jan Galabov (16 punktów). Krakowianie rozegrali do tej pory sześć pojedynków, jednak tylko jeden zakończył się ich wygraną. Z czterema punktami na koncie AZS AGH zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli. W środę zespół z Krakowa rozegrał zaległe spotkanie z Mickiewiczem Kluczbork, jednak zdołał ugrać zaledwie jedną partię. Wśród krakowian wyróżnił się Mateusz Jóźwik, który zdobył 18 punktów i zanotował w ataku skuteczność na poziomie 56%.
Spotkania 9. kolejki pomiędzy Norwidem Częstochowa a Avią Świdnik oraz KPS-em Siedlce a BAS-em Białystok zaplanowane zostały na 22 grudnia. Planowane pauzowanie wykorzysta Olimpia Sulęcin, która zmierzy się w meczu 4. kolejki z KPS-em Siedlce. Zarówno Olimpia, jak i KPS plasują się w dolnej części tabeli. Gospodarze, ekipa z Siedlec, rozegrali do tej pory pięć meczów, z czego cztery przegrali i jeden wygrali. Ostatnim meczem siedlczan było zaległe spotkanie 3. kolejki z Gwardią Wrocław. Rywale okazali się za silni, a KPS wygrał tylko jedną partię. W zespole z Siedlec wyróżnił się Mateusz Kańczok, zdobywca 16 punktów. Na 10 pozycji plasują się siatkarze Olimpii Sulęcin, którzy na sześć meczów dwa wygrali, a w czterech ponieśli porażkę. W meczu 8. kolejki rozegranym 7 listopada Olimpia musiała uznać wyższość LUK Politechniki Lublin. Sulęcinianie zanotowali 46% skuteczności w przyjęciu i zaledwie 32% skuteczności w ataku.
źródło: inf. własna