Solna Wieliczka wygrała w zaległym meczu 5. kolejki z SMS-em Szczyrk 3:1 i zapisała na swoje konto cenne trzy punkty. Spotkanie lepiej rozpoczęły przyjezdne, które wygrały pierwszego seta, ale w kolejnych trzech górą były wieliczanki. Podopieczne trenera Popika przegrały po raz pierwszy w obecnym sezonie.
Od samego początku spotkania ton wydarzeniom na boisku nadawały uczennice ze Szczyrku. Odrzuciły one swoje rywalki od siatki, punktowały w kontratakach i prowadziły 6:2. Gospodynie z Wieliczki miały duże problemy z przyjęciem, nadziewały się na blok swoich rywalek i po ataku Julity Piaseckiej przegrywały 7:14. Druga przerwa na żądanie wzięta przez trenera Ryszarda Litwina na niewiele się zdała. Przy serii kapitan Angeliki Gajer wieliczanki zbliżyły się nieco do swoich rywalek i przegrywały 12:15. Po czym zupełnie oddały pole gry przeciwniczkom. Te skutecznie zagrały na siatce, kontrataki zamieniały w punkty i prowadziły 21:14. Pojedyncze zbicia Weroniki Sobiczewskiej na niewiele się zdały. Zawodniczki ze Szczyrku dosyć pewnie wygrały tego seta 25:15.
W drugiej partii spotkania ekipa z Wieliczki na początku po zbiciu Marceliny Glinieckiej prowadziła 4:2. Podopieczne trenera Ryszarda Litwina punktowały w bloku, dobrze spisała się Angelika Gajer, serią trudnych zagrywek popisała się Julia Wieczorek i dzięki niej drużyna z solnego miasta prowadziła 10:6. Wspomniana wcześniej Gajer gubiła blok swoich rywalek i skutecznie rozdzielała piłki do swoich koleżanek, a te nie zawodziły. Z dobrej strony pokazała się Weronika Sobiczewska, punktowała Julia Wieczorek. Przy serii Sobiczewskiej tablica wyników wskazała prowadzenie Solnej 17:10. Role na boisku w porównaniu z pierwszym setem zupełnie się odwróciły, młode zawodniczki ze Szczyrku popełniły wiele błędów własnych. Sytuację na boisku próbowały ratować Julita Piasecka i Martyna Czyrniańska, po ich zbiciach uczennice zniwelowały stratę do pięciu punktów, przegrywały 14:19. Na więcej nie było stać podopiecznych Wiesława Popika. Rozpędzone wieliczanki do końca seta utrzymały przewagę, błąd w polu zagrywki Martyny Borowczak zakończył rywalizację w tej partii.
W kolejnej odsłonie wynik oscylował wokół remisu (3:3, 4:4). Gra obu drużyn falowała, najpierw przyjezdne przy serii Martyny Borowczak zbudowały sobie czteropunktową przewagę, którą kilka chwil później straciły. Ciężar gry na siebie wzięła Angelika Gajer, po raz kolejny punktowała w polu zagrywki, nie zawodziła również Weronika Sobiczewska – było wówczas 13:10 dla Solnej. Gospodynie stanęły w miejscu przy stanie 15:15, w jednym ustawieniu straciły pięć punktów, z dobrej strony pokazała się Martyna Czyrniańska i zespół gości prowadził 20:15. Niezrażone takim obrotem sprawy miejscowe zawodniczki szybko odpowiedziały rywalkom. Przy stanie 17:20 w polu zagrywki pojawiła się Weronika Sobiczewska, tym razem zespół gości stracił siedem punktów z rzędu i przegrywał 20:24. W końcówce przyjezdne próbowały odrobić straty, ale nie przyniosło to żadnych efektów. Seta atakiem ze skrzydła zamknęła Marcelina Gliniecka.
Chcąc myśleć o pozostaniu w meczu ekipa ze Szczyrku musiała wygrać tego seta. Wieliczanki poszły za ciosem, po ataku ze skrzydła w wykonaniu Marceliny Glinieckiej miały dwupunktowy zapas (9:7). Drużyna z Małopolski nie zwalniała tempa, pierwszoplanową postacią w ich ekipie była Weronika Sobiczewska (14:10). Młode zawodniczki ze Szczyrku popełniły proste błędy, miały problemy z przyjęciem. Po ataku Julii Wieczorek podopieczne trenera Ryszarda Litwina powiększyły przewagę do pięciu punktów (18:13). Rozpędzone wieliczanki nie dały sobie odebrać wypracowanej przewagi, Julita Piasecka razem z Martyną Borowczak próbowały odwrócić losy rywalizacji. Jak się później okazało, na odrabianie strat było za późno. Cenne trzy punkty zostały w Wieliczce, a uczennice doznały pierwszej porażki w obecnym sezonie.
MVP: Weronika Sobiczewska
7R Solna Wieliczka – SMS PZPS Szczyrk 3:1
(15:25, 25:20, 25:23, 25:23)
Składy zespołów:
Solna: Gajer (8), Ciesielska (6), Kuriata (8), Sobiczewska (18), Gliniecka (16),Wieczorek (7), Rafałko (libero) oraz Malczewska, Seweryn, Pustelnik i Maksjada
SMS: Pierzchała (12), Borowczak (20), Piasecka (15), Kulig (6), Czyrniańska (17), Walczak (2), Rejment (libero) oraz Szmajduch., Leoniak i Hyży (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna