E.Leclerc MOYA Radomka Radom wygrał piąty mecz w obecnym sezonie i jest wiceliderem tabeli. Radomianki pokonały PTPS Piła 3:0. Trener Radomki dokonał wielu roszad w składzie. – Nie powiedziałyśmy ostatniego słowa, nasze miejsce w tabeli jest bardzo dobre, mecze we własnej hali są dla nas łatwiejsze – przyznała Julita Molenda.
Radomianki z kwitkiem odprawiły ostatni zespół tabeli PTPS Piła. Pilanki tylko momentami nawiązały wyrównaną grę, ale to wszystko było za mało, aby przeciwstawić się wyżej notowanej Radomce. – Graliśmy we własnej hali, co na pewno jest dla nas łatwiejsze, mecze wyjazdowe są trudne. Na treningach wszystkie gramy ze sobą, nie ma podziału na pierwszą, czy drugą szóstkę. U nas są ciągłe rotacje i dlatego tak wyglądała nasza gra, a zmiana rozgrywającej nie miała większego znaczenia. Nasze miejsce w tabeli jest obecnie bardzo dobre – powiedziała Julita Molenda.
W podobnym tonie wypowiedziała się Paulina Zaborowska. – W trakcie sezonu są takie mecze, że podstawowe zawodniczki mogą odpocząć. Moim zadaniem na ten sezon jest pomóc drużynie wchodząc na boisku z kwadratu, cieszę się że dostałam szansę gry od trenera. Nie towarzyszyła mi trema, zagrałam całe spotkanie i to mnie bardzo cieszy, jest to bardzo ważne dla młodych zawodniczek. Nie towarzyszyła mi trema w tym meczu, cieszyłam się z faktu, że jestem na boisku – dodała zawodniczka.
Odmienne nastroje panowały w zespole z Piły, który doznał szóstej porażki z rzędu. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego zamykają ligową tabelę, do tej pory nie wygrały żadnego seta i mają na swoim koncie zero punktów. – Wpływ na naszą postawę miał niefortunny początek sezonu, który nie był najłatwiejszy, dużo się działo w klubie i miało to wpływ na naszą postawę. Mam nadzieję na to, że ta nasza dobra postawa w meczu z Radomką sprawi że w kolejnym meczu zagramy lepiej i odbijemy się od tego dna. Dowiedziałyśmy się, że z Radomia bezpośrednio pojedziemy do Rzeszowa na dwa mecze i zagramy z Developresem. Po meczach z Developresem zagramy z Jokerem Świecie, mam nadzieję, że w końcu się przełamiemy. Liczę, że z każdym meczem nasza gra będzie lepsza i nasza mentalność będzie lepsza i w końcu uda nam się zdobyć punkty – zakończyła Maja Pelczarska, siatkarka PTPS-u Piła.
źródło: Polska Liga Siatkówki - You Tube