W Japonii rozegrano w ten weekend dwie kolejki spotkań. Świetnie zaprezentowały się zespoły Michała Kubiaka – Panasonic Panthers i Bartosza Kurka – Wolf Dogs Nagoya. Reprezentanci Polski byli czołowymi postaciami w swoich zespołach, w każdym meczu notując duże zdobycze punktowe oraz w dużej mierze przyczyniając się do wygranych.
W ten weekend Panasonic Panthers dwukrotnie zmierzyło się z JTEKT Stings. O ile w pierwszym spotkaniu Pantery straciły koncentrację w trzecim secie, czego efektem była przegrana 25:27, o tyle w drugim pojedynku zespół Michała Kubiaka zachował zimną krew do samego końca każdej z trzech partii. Tym samym Panasonic wciąż zachowuje czyste konto i jest liderem ekstraklasy.
Michał Kubiak w pierwszym meczu zdobył 17 punktów, w tym 13 w ataku i 4 blokiem. Dołożył do tego aż 62% skuteczności w przyjęciu. W drugim pojedynku polski przyjmujący zanotował na swoim koncie 14 punktów, w tym 13 w ataku i 1 blokiem. W przyjęciu Kubiak spisał się jeszcze lepiej niż dzień wcześniej, miał aż 73% skuteczności.
Zespół Bartosza Kurka – Wolf Dogs Nagoya – również odniósł w ten weekend dwa zwycięstwa. W pierwszym starciu z Osaka Sakai Blazers zacięta walka toczyła się tylko w pierwszym secie. Wolf Dogs wygrali po grze na przewagi, a w kolejnych dwóch odsłonach już nie pozwolili rywalom na nerwową końcówkę. W drugim meczu rywale z Osaki zdołali wywalczyć tylko jednego seta.
Bartosz Kurek z pewnością może cieszyć się ze swojej gry w ten weekend. W sobotnim meczu Polak zdobył 24 punktów, w tym 22 z ataku i 2 blokiem. W drugim zaprezentował się jeszcze lepiej, notując na swoim koniec 34 punkty, w tym 27 z ataku, 2 blokiem i aż 5 z zagrywki.
Sobota:
JTEKT Stings – Panasonic Panthers 1:3
(20:25, 19:25, 27:25, 11:25)
Wolf Dogs Nagoya – Osaka Sakai Blazers 3:0
(27:25, 25:20, 25:20)
Niedziela:
JTEKT Stings – Panasonic Panthers 0:3
(22:25, 25:27, 23:25)
Wolf Dogs Nagoya – Osaka Sakai Blazers 3:1
(25:23, 22:25, 25:16, 25:18)
źródło: inf. własna, vleague.jp