Zgodnie z planem w 5. kolejce rozgrywek Conegliano Joanny Wołosz pauzowało, w ten weekend zespół polskiej rozgrywającej wrócił na siatkarskie parkiety w imponującym stylu pokonując Perugię. Triumfami tę kolejkę uświetniły również Malwina Smarzek-Godek i Magdalena Stysiak – obie były wiodącymi postaciami w swoich drużynach.
Mecz Cuneo z Bergamo, zaplanowany na ten weekend w związku z pozytywnymi przypadkami zachorowań na koronawirusa w Cuneo zostało przełożone. W ten weekend (zgodnie z planem) pauzowały siatkarki Monzy. Większość meczów 6. kolejki Serie A kończyło się w 3-4 setach, jedynie spotkanie Il Bisonte Firenze z Desparem Trentino było nieco bardziej zacięte, kończąc się po pięciu setach.
O sprawieniu niespodzianki mogły jedynie marzyć siatkarki Perugii, sklasyfikowany na 10. miejscu zespół jedynie w trzeciej partii spotkania zdołał zbliżyć się do przeciwniczek. Już pierwsze akcje meczu potwierdziły, że nie przypadkiem to Conegliano jest faworytem rywalizacji, znakomite noty w ataku zbierała Paola Egonu, zdobywczyni 17 punktów. Przyjezdne lepiej prezentowały się nie tylko w zagraniach z pierwszej akcji, ale również w kontratakach. Przy dokładnym (73% przyjęciu) swoich koleżanek Joanna Wołosz miała komfort w rozegraniu, perfekcyjnie rozrzucając blok rywalek. I tak po chwilowej grze na styku (6:8) zespół polskiej rozgrywającej w ekspresowym tempie przystąpił do ataku, prowadząc w końcówce 21:15. Sytuację Perugii próbowała jeszcze ratować Serena Ortolani (zdobywczyni 13 punktów), jednak przy braku wsparcia ze strony swoich koleżanek niewiele mogła zdziałać. W kolejnej odsłonie do punktów zdobywanych w ataku przyjezdne dodały wyjątkowo czujną grę w bloku, perfekcyjnie intencje rywalek odczytywały Egonu i Fahr. Ta partia była jeszcze bardziej jednostronna, co potwierdza wynik seta, wygranego przez Conegliano do 15. W secie ostatniej szansy miejscowe zyskały najlepsze noty w ataku, wykorzystując również błędy sprezentowane przez przeciwniczki, mimo walki nie zdołały powstrzymać dobrze dysponowanych rywalek (21:25).
W niespełna 1,5 godziny, nie tracąc choćby seta, z rywalkami rozprawiła się również Novara. Mecz z Banca Millenimum Brescia był kolejnym udanym występem Malwiny Smarzek-Godek. Polka, jako najlepiej punktująca swojej drużyny, zakończyła rywalizację z dorobkiem 19 oczek, przy wysokiej 62% skuteczności zagrań. Bohaterek spotkania było jednak więcej, największym wsparciem dla reprezentantki Polski była Caterina Bosetti (zdobywczyni 16 oczek), 10 punktów dołożyła Sara Bonifacio, tyle samo imponująca 82% efektywnością – Britt Herbots. Poszczególne partie spotkania miały dość podobny przebieg, w żadnym z setów przyjezdne nie były w stanie dotrzymać kroku przeciwniczkom. Jeszcze przed przekroczeniem progu 10 zdobytych punktów w secie Malwina Smarzek-Godek i jej koleżanki zdobyły kilkupunktową zaliczkę. Najbliżej rywalek Brescia była w partii premierowej, jednak również w tym secie Giulia Angelina, będąca liderką przyjezdnych, nie zdołała uchronić swojego zespołu przed porażką.
Nie bez potknięcia, komplet punktów, zgarnęła Magdalena Stysiak. Siatkarki Scandicci musiały mocniej się postarać, aby osiągnąć cel. Najbardziej zacięta była druga partia spotkania. Już odsłona premierowa była zapowiedzią walki, w tym secie to Busto Arsizio rozpoczęło lepiej, przy znakomitych atakach Mingardi (zdobywczyni 27 punktów) nie zdołała uchronić swojej drużyny przed porażką w końcówce seta, kluczowa faza partii to bowiem dominacja Magdaleny Stysiak. To, co nie udało się miejscowym w pierwszym secie, przyniosło rezultaty w kolejnej partii. Kocówka drugiej odsłony to prawdziwy siatkarki horror, trwający blisko 40 minut. W tej partii triumfowały miejscowe – 33:31. Taki rozwój wypadków wyraźnie podenerwował Novarę, zespół Polki poprawił swoją skuteczność w ataku, przy zdobywczyni 31 punktów – Magdalenie Stysiak, gospodynie niewiele mogły zdziałać. Polka znakomicie radziła sobie z blokiem przeciwniczek, co potwierdza 55% skuteczność zagrań. Reprezentantka biało-czerwonych punktowała również serwisem i blokiem, prowadząc swój zespół do triumfu.
Zobacz również:
Wyniki i tabela włoskiej Serie A kobiet
źródło: inf. własna
