– Pierwszy, debiutancki występ seniorek Jokera miał miejsce w Łodzi. Mecz z Grotem Budowlanymi na pewno przejdzie do historii rozgrywek TAURON Ligi. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby beniaminek wygrał swoje pierwsze spotkanie i to w takim stylu – możemy przeczytać na oficjalnym portalu klubu ze Świecia. W rzeczywistości w ostatnich sezonach nie było to specjalną sensacją, bo odkąd znów otwarto ligę na awanse, ta sztuka nie udała się jedynie Wiśle Warszawa w ubiegłym sezonie.
Nie zmienia to jednak faktu, że wygrana Jokera była dużym zaskoczeniem. Świecianki przez cały czas dyktowały na boisku swoje warunki, wróciły z trzema punktami i tytułem MVP dla Adrianny Kukulskiej. – Co tu dużo mówić, miałem kilka pięknych dni – uśmiecha się Andrzej Nadolny, prezes Jokera Świecia.
– Odbierałem wiele telefonów z gratulacjami i pochwałami. Zespół zagrał naprawdę świetnie i udowodnił, że może sprawić niejedną niespodziankę – dodaje. Dobrych słów pod adresem naszych zawodniczek nie szczędzili również komentatorzy, którzy podkreślali brak jakichkolwiek kompleksów i radość Jokerek z gry. – Myślę, że zarówno miasto, jak i sponsorzy dostali bardzo pozytywny przekaz na nasz temat i na pewno są zadowoleni z promocji jaką mają za naszym pośrednictwem – cieszy się Andrzej Nadolny.
Tydzień później świecka Hala Widowiskowo-Sportowa stanęła przed jednym z większych wyzwań organizacyjnych w ostatnich latach. Do miasta przyjechała ekipa ŁKS-u Commercecon Łódź, która w ubiegłych latach celebrowała między innymi mistrzostwo i wicemistrzostwo ligi.
– Organizacyjnie czekał nas niemały maraton. Sam obiekt był przygotowywany przez dwa dni. Musieliśmy wypełnić nie tylko wymagania i oczekiwania stawiane przez PLS, ale też i Polsat, który transmitował całe spotkanie – opowiada Andrzej Nadolny.
Zaangażowanie działaczy klubu, pracowników hali i osób pracujących przy spotkaniu przyniosły dobre efekty. Mimo epidemii, na trybunach pojawiło się dużo kibiców, głośno dopingujących Jokerki. Niestety, nie udało się tego przełożyć na sportowy sukces i świecianki musiały przełknąć gorycz porażki. Łodzianki odniosły łatwe zwycięstwo 3:0.
– Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem postawy naszych kibiców, którzy mimo porażki podziękowali naszym dziewczynom owacją na stojąco – podkreśla Andrzej Nadolny. – Pamiętajmy, że naszymi atutami w tym sezonie nie będą doświadczenie czy wielkość budżetu. Na pewno wyróżni nas młodość, ambicja, zaangażowanie na treningach oraz serce do walki, co zresztą pokazaliśmy podczas pierwszego spotkania z Budowlanymi – wymienia na zakończenie prezes.
źródło: joker-swiecie.pl