W miniony weekend rozegrano pierwsze mecze nowego sezonu w II lidze kobiet. Zespoły podzielone na cztery grupy walczyć będą o awans do wyższej klasy rozgrywkowej nie tylko z rywalami, ale również z obostrzeniami pandemicznymi i koronawirusem. Póki co żaden z zespołów nie ma problemów związanych ze zdrowiem i kwarantanną, chociaż kilka meczów zostało przełożonych z innych powodów.
W grupie 1. pierwszym liderem został powracający do II ligi zespół Sokoła Mogilno. Jest to efektem wysokiego i bardzo pewnego zwycięstwa we własnej hali z Truso Elbląg. Drużyna z Elbląga w żadnym z trzech setów nie zdołała przekroczyć bariery 15 punktów. Również w trzech partiach swój mecz wygrały rezerwy Pałacu Bydgoszcz, które pokonały drużyna Szamotulanina Szamotuły, rozbijając rywalki w ostatnim secie 25:8. W Gdańsku miejscowa Gedania wygrała 3:1 z AZS-em UMK Toruń, przyjezdne wygrały trzeciego seta na przewagi, ale nie były w stanie wywieźć punktu z Trójmiasta. Dopiero we wtorek rozegrano mecz pomiędzy Wieżycą Stężyca a APS Rumia. Podopieczne trenera Dawida Michora dwukrotnie w tym meczu obejmowały prowadzenie, ale rywalki za każdym razem wyrównywały. Ostatecznie Wieżyca wygrała 15:10 w tie-breaku i zapisała na swoim koncie pierwszą wygraną. UKS ZSMS Poznań zagra z UKŻPS-em Kościan w czwartek, a mecz Energetyka II Poznań z SMS-em Police został przełożony na 9 października.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy 1. II ligi kobiet
W grupie 2. tylko Nike Węgrów nie straciła seta na inaugurację, bardzo pewnie wygrywając we własnej hali 3:0 z Krótką Mysiadło. To sprawiło, że zespół z Węgrowa jako pierwszy zajął fotel lidera w tabeli. Z wygranej cieszyć się mógł beniaminek z Białej Podlaskiej. AZS AWF pokonał 3:1 BAS Białystok, mimo porażki w pierwszej partii gospodynie rozstrzygnęły ten mecz na swoją korzyść. Takim samym wynikiem zakończył się mecz powracającego na szczebel centralny AZS-u LSW Warszawa z LTS Legionovią. Stołeczny zespół przegrał pierwszego seta na przewagi, potem jednak już dominował na boisku. W innym rozgrywanym w stolicy meczu Wojskowe Warszawa uległy 1:3 Ósemce Siedlce. Również w Warszawie grała swój mecz stołeczna Sparta, która po dwóch partiach prowadziła już z Chemikiem 2:0. Olsztynianki zdołały jednak doprowadzić do wyrównania i o wyniku meczu decydował tie-break. W decydującym secie Sparta wygrała 15:10 i zdobyła 2 punkty na inaugurację sezonu. W 1. kolejce pauzował zespół AZS-u AWF Warszawa.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy 2. II ligi kobiet
Zacięte pojedynki w 1. kolejce były w grupie 3., a trzy z czterech rozegranych spotkań potrzebowały do rozstrzygnięcia tie-breaka. Jako jedyny trzy punkty na inaugurację zgarnął zespół Volley Świdnica, który pokonał 3:1 we własnej hali rezerwy #VolleyWrocław i tym samym objął prowadzenie w tabeli. W Wałbrzychu Chełmiec przegrywał już 0:2 z Libero Aleksandrów Łódzki, jednak gospodynie wygrały kolejne dwie partie i doprowadziły do tie-breaka. W nim przyjezdne po zaciętej walce wygrały 17:15 i zabrały dwa punkty w drogę powrotną do domu. W Oławie Sobieski pokonał 3:1 NTSK Nysa, chociaż przegrywał już w tym spotkaniu 1:2. Tie-breakiem zakończyło się również spotkanie w Dąbrowie Górniczej. Miejscowy MKS pokonał Sokół43 Katowice i cieszył się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Mecz Łaskovii Łask z rezerwami MKS Kalisz został przełożony na 7 października. W 1. kolejce pauzował zespół Jedynki Siewierz.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy 3. II ligi kobiet
Pierwszym liderem grupy 4. została Pogoń Proszowice. Podopieczne trenera Dariusza Pomykalskiego pewnie pokonały u siebie bez straty seta KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski. Udanie zainaugurował sezon zespół Wisły Kraków, który we własnej hali wygrał 3:1 z Jedynką Tarnów. Takim samym wynikiem zakończył się mecz SMS-u PZPS II Szczyrk z Maratonem Krzeszowice. Trzy punkty uczennic ze Szczyrku na początku sezonu z pewnością dodadzą pewności siebie młodym siatkarkom. W Lublinie AZS UMCS przegrał 1:3 z rezerwami pierwszoligowego zespołu SAN-Pajda Jarosław. Również porażki we własnej hali na inaugurację sezonu doznały siatkarki Popradu Stary Sącz. Mimo wygranej w pierwszym secie uległy one Silesii Volley i to drużyna trenera Sebastiana Michalaka cieszył się po końcowym gwizdku sędziego z kompletu punktów. Na swój pierwszy mecz czeka jeszcze Tomasovia Tamaszów Lubelski, która w tej kolejce pauzowała.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy 4. II ligi kobiet
źródło: inf. własna
