Zaledwie 24 godziny po rozegraniu pierwszego meczu I rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzyń zespoły Savino Del Bene Scandicci i Tent Obrenovac ponownie wybiegły na parkiet. Trener Massimo Barbolini tym razem zdecydował, że w pierwszej szóstce wybiegnie Magdalena Stysiak, która we wtorek odpoczywała. I to był strzał w „10”. Polska była liderką swojej ekipy, zdobywając aż 27 punktów.
Chociaż oba spotkania odbyły się w PalaRiadoli w Scandicci, to formalnie gospodyniami drugiego pojedynku były siatkarki z Serbii. Nie przyniosło im to jednak szczęścia, bowiem ponownie nie ugrały nawet seta. Trener Massimo Barbolini równomiernie rozłożył siły swojego zespołu na ten dwumecz. We wtorek dał odpocząć Magdalenie Stysiak i Minie Popović, aby w środę wybiegły w pierwszej szóstce.
Jedynym wyrównanym setem był ten pierwszy. Serbski zespół podszedł do meczu bardzo zmotywowany i nieco zaskoczył swoje rywalki. Dość długo trwała wyrównana walka, zespoły zdobywały niewielkie prowadzenie, po czym wynik się wyrównywał. As serwisowy Mitrović dał prowadzenie ekipie z Serbii 16:14, a to zmusiło trenera Barboliniego do wzięcia czasu. Włoska drużyna poprawiła swoją grę, doprowadziła do remisu, a po ataku Magdaleny Stysiak wyszła na prowadzenie 20:18. Końcówka również była zacięta, zespół Milana Grsicia cały czas próbował sprawić niespodziankę, ale po drugiej stronie punktowała Stysiak, która dała Savino Del Bene zwycięstwo 25:23.
W drugiej odsłonie siatkarki ze Scandicci odzyskały swój rytm gry. Rozpoczęły od prowadzenia 4:1, a po ataku Stysiak było już 9:4 dla Savino. Rywalki nie potrafiły przełamać dominacji włoskiej ekipy. Po udanych akcjach Courtney i Bosetti zespół Massimo Barboliniego prowadził już 16:8. Siatkarkom Tent Obrenovac nie pomógł czas, o który poprosił trener Grsić. Przegrały wysoko 17:25.
Trzeci set był już jedynie formalnością, bowiem Savino Del Bene było już pewne awansu do kolejnej rundy. Mimo to zespół nie odpuścił. As serwisowy Bosetti dał włoskiej ekipie prowadzenie 15:11. Dwie punktowe zagrywki dołożyła Stysiak i jej drużyna cieszyła się z przewagi 18:12. Trener Grsić poprosił o czas, jednak nie zmieniło to obrazu gry. Ceconello zdobyła dwa punkty i prowadzenie Savino Del Bene wzrosło do stanu 20:12. Ostatecznie siatkarki ze Scandicci wygrały do 14 i cały mecz 3:0.
– Pierwszy krok został zaliczony i przeszliśmy go całkiem dobrze – powiedział po spotkaniu Massimo Barbolini. – Trudno jest grać przez dwa kolejne dni i następuje niewielki spadek tempa. Po pierwszym secie, w którym rywale zagrali dobrze, byliśmy w stanie podjąć pewne kroki. Następna runda będzie znacznie trudniejsza, czekamy, kto się zakwalifikuje.
Niekwestionowaną liderką Savino Del Bene była Magdalena Stysiak, która wywalczyła 27 punktów. Polka 22 punktowała w ataku, notując 58% skuteczności. Dołożyła do swojego dorobku 2 bloki i 3 asy serwisowe.
Tent Obrenovac – Savino Del Bene Scandicci 0:3
(23:25, 17:25, 14:25)
Składy zespołów:
Tent: Djurović (2 pkt.), Jaksić (2), Cvetković (5), Kurtagić (2), Lazić (10), Carić (10), Gocanin (libero) oraz Isailović (1), Susić, Malasević (3), Mijatović (2), Mitrović (4) i Pakić (libero)
Savino Del Bene: Stysiak (27), Popović (7), Lubian (4), Bosetti (6), Courtney (7), Camera (2), Carocci (libero) oraz Cecconello (3) i Drewniok
Zobacz również:
Wyniki I rundy eliminacji LM
źródło: inf. własna, savinodelbenevolley.it