Olimpia Sulęcin w dobrym stylu wróciła na pierwszoligowe parkiety. Chociaż pierwszy set nie poszedł po myśli sulęcinian, w trzech kolejnych to podopieczni trenera Kowalskiego byli lepsi od ZAKSY Strzelce Opolskie. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Grzegorz Turek, który został MVP pojedynku.
Otwarcie spotkania nie toczyło się po myśli gospodarzy, którzy często popełniali błędy (1:3). Dopiero pomyłki gości i blok Olimpii sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis (5:5). W kolejnych akcjach ponownie na siatce zaczęli górować przyjezdni, po skutecznym ataku Grzegorza Wójtowicza o czas poprosił trener Kowalski (5:9). Skuteczne ataki z błędami przeplatali Grzegorz Turek i Maciej Naliwajko (8:12). W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się. Gdy dobrą zagrywkę dołożył Krzysztof Zapłacki, różnica punktowa jeszcze się powiększyła. W końcówce obie drużyny nie ustrzegły się prostych pomyłek. Seta zakończył nieudany atak przyjmującego zespołu z Sulęcina.
Dzięki dobrym atakom Filipa Grygiela ZAKSA na początku drugiego seta prowadziła 5:3. Gospodarze szybko wyrównali. Raz za razem punktował Grzegorz Turek (8:7). W kolejnych akcjach trwała zacięta walka. Problemy z przyjęciem zagrywek Dawida Siwczyka sprawiły, że Olimpia odskoczyła na 15:13 i o czas poprosił trener Dembończyk. Dalsza faza seta to ciekawa walka, jednak kończące ataki należały do gospodarzy. Raz za razem mocno atakował Turek. Po błędzie w polu zagrywki Kosiana sulęcinianie mieli kolejne piłki setowe – 24:21. Pierwszą z nich za sprawą ataku Wójtowicza przyjezdni obronili, ale ostatnie słowo należało do Naliwajko.
Początek trzeciego seta to zacięta walka, żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnego prowadzenia. Dopiero z czasem ZAKSA zaczęła odskakiwać i przy stanie 11:9 dla drużyny ze Strzelec Opolskich o czas poprosił szkoleniowiec Olimpii. Podopieczni trenera Kowalskiego szybko odrobili straty i grę zmuszony był przerwać trener Dembończyk (12:12). W dalszej fazie seta toczyła się walka na styku. Skutecznie punktował Maciej Kordysz, na co starał się odpowiadać Filip Grygiel. Z czasem gospodarze zaczęli budować przewagę gównie dzięki bardzo mocnej zagrywce. Mimo czasu na życzenie szkoleniowca ZAKSY, wciąż inicjatywa leżała po stronie gospodarzy. Pewnie atakował Grzegorz Turek. Gospodarze do końca dyktowali warunki na boisku i wygrali tę odsłonę do 18, ostatnie punkty zdobywając za sprawą mocnych zagrywek Naliwajko.
Od prowadzenia 4:0 czwartą odsłonę rozpoczął zespół z Sulęcina. W kolejnych akcjach goście nie potrafili skutecznie przeciwstawić się rozpędzonym rywalom. ZAKSA była jedynie tłem dla zdecydowanie grających przeciwników (13:9). Olimpia punktowała seriami, rywale mieli duże problemy z przyjęciem, co odbiło się na ich skuteczności w ataku (18:11). Do końca sulęcinianie nie tracili koncentracji, raz za razem akcje na punkt zamieniał Turek. Starania Filipa Grygiela nie wystarczały. Zespół z Sulęcina do końca utrzymywał koncentrację. Ostatecznie podopieczni trenera Kowalskiego triumfowali 25:20 i dopisali do swojego konta cenne trzy punkty.
MVP: Grzegorz Turek
Olimpia Sulęcin – ZAKSA Strzelce Opolskie 3:1
(18:25, 25:22, 25:18, 25:20)
Składy zespołów:
Olimpia: Kordysz (11), Turek (25), Maluchnik, Siwczyk (10), Naliwajko (12), Zimoń (8), Sas (libero) oraz Wójcik
ZAKSA: Zawalski (1), Kosian (3), Zapłacki (9), Wójtowicz (15), Szczechowicz (4), Grygiel (21), Pilichowski (libero) oraz Kramczyński (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
