Beniaminek ze Świdnika bardzo dobrze przywitał się z I ligą. Siatkarze Polskiego Cukru Avia w wyjazdowym pojedynku pokonali MCKiS Jaworzno 3:0. W pierwszych dwóch setach podopieczni trenera Chwastyniaka kontrolowali grę. Najwięcej walki było w trzeciej odsłonie, która niemal od początku do końca toczyła się na styku. MCKiS nie wykorzystał jednak dwóch piłek setowych i po walce na przewagi lepsi okazali się przyjezdni.
Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy po asie Wojciecha Szweda prowadzili 3:1. Goście szybko zniwelowali dystans i po błędzie Siemiątkowskiego na tablicy wyników widniał już remis (5:5). Seria przy zagrywkach Łukasza Swodczyka trwała, a zakończył ją dopiero po czasie dla trenera Syguły atakiem przez środek Maciej Polański (6:8). W kolejnych akcjach trwała gra punkt za punkt. Obie drużyny nie wstrzymywały ręki w ataku, a dystans utrzymywał się (13:15). Po zepsutej zagrywce Siemiątkowskiego w MCKiS-ie nastąpiła podwójna zmiana, na boisko weszli Czetowicz i Borończyk. Chociaż po obu stronach siatki zdarzały się błędy, częściej popełniali je gospodarze. W końcówce nie do zatrzymania na skrzydle był Karol Rawiak. Zwycięstwo świdniczan w pierwszym secie przypieczętował zagraniem przez środek Swodczyk.
W drugim secie przyjezdni poszli za ciosem, chociaż nie brakowało przedłużonych wymian więcej cierpliwości zachowywali siatkarze Avii. Skutecznie na środku punktował Damian Boruch (3:6, 5:9). Gdy długą akcję atakiem przez środek skończył Swodczyk przyjezdni odskoczyli na 11:6 i o czas poprosił trener MCKiS-u. Pojedyncze zagrania Mateusza Pietrasa nie wystarczały. Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka wyraźnie dominowali nad rywalami. Mariusz Syguła decydował się na coraz głębsze roszady w składzie (9:16). Gdy po ataku Rawiaka było już 18:10 dla przyjezdnych, również szkoleniowiec Avii zdecydował się na podwójną zmianę. W kolejnej akcji asa dołożył Artur Sługocki, a o czas poprosił Syguła (10:19). Sytuacja na boisku nie ulegała zmianie, na siatce górował zespół ze Świdnika (11:22). Jednostronną partię zakończyła zagrywka Polańskiego.
Chociaż pierwsze akcje trzeciego seta należały do jaworznian (2:0), rywale szybko nie tylko wyrównali, ale po asie Rawiaka wyszli na prowadzenie 5:3. Tym razem MCKiS nie pozwolił przyjezdnym się rozpędzić i za sprawą celnych zagrywek Pietrasa odbudował przewagę (7:5). Podopieczni trenera Syguły nie zdołali jednak pójść za ciosem. Obie drużyny skuteczne akcje przeplatały błędami, a wynik oscylował wokół remisu (11:12). W dalszej części seta trwała zacięta walka, żaden z zespołów nie odpuszczał (15:16). Gdy atak zepsuł Mateusz Rećko, jaworznianie prowadzili 18:17 i o czas poprosił trener Chwastyniak. Wciąż żaden z zespołów nie potrafił zbudować prowadzenia, akcje były niezwykle zacięte. W końcówce przyjezdni zaczęli popełniać błędy, przy stanie 24:22 dla jaworznian kolejną przerwę wykorzystał Witold Chwastyniak. Po czasie skutecznie zaatakował Swodczyk, a w kolejnej akcji zablokowany został Borończyk i na tablicy wyników widniał już remis (24:24). W kolejnych dwóch akcjach przyjezdni również zapunktowali blokiem, czym przypieczętowali swoje zwycięstwo w meczu.
MVP: Karol Rawiak
MCKiS Jaworzno – Polski Cukier Avia Świdnik 0:3
(17:25, 12:25, 24:26)
Składy zespołów:
MCKiS: Wojtaszkiewicz (1), Siemiątkowski (5), Pietras (9), Szwed (6), Polański (7), Gulak (10), Ledwoń (libero) oraz Borończyk (4), Grzegolec (1), Polczyk i Czetowicz (1)
Avia: Boruch (9), Nowak (1), Sługocki (13), Rećko (10), Swodczyk (8), Rawiak (17), Kuś (libero) oraz Walawander i Żywno (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna