BKS Stal Bielsko-Biała rozpoczął sezon TAURON Ligi najlepiej jak to tylko było możliwe. Siatkarki Bartłomieja Piekarczyka wywiozły z Łodzi, po starciu z ŁKS-em Commercecon, komplet punktów. Jednym z wielu pozytywów dla tej drużyny był występ nagrodzonej statuetką MVP środkowej Magdaleny Janiuk.
Po tym jak spadła ostatnia piłka zaatakowana przez Weronikę Szlagowską i BKS przypieczętował wygraną 3:0 z trudnym rywalem, na boisku zapanowała wielka radość. Obserwując mecz dało się zauważyć, że oprócz dobrego poziomu siatkarskiego, po stronie BKS-u panuje bardzo dobra atmosfera.
– Pracowałyśmy na to jedenaście tygodni i to jest właśnie to, co chciałyśmy grać. Mam nadzieję, że kibicom się podobało, bo nam się to podobało bardzo. Zdecydowanie cieszyłyśmy się grą. Robimy to, co kochamy i nie byłoby tu nas, gdyby tak nie było. Faktycznie starałyśmy się wspierać nie zależnie od tego, czy było gorsze przyjęcie. Koleżanka drugą wspierała, tak jak to powinno być w siatkówce. Jesteśmy na boisku w szóstkę nie bez powodu i myślę, że fajnie zapracowałyśmy całą drużyną na tę wygraną. Zmiany także dały dobre efekty, więc naprawdę bardzo cieszy mnie ta wygrana – komentowała środkowa Magdalena Janiuk. – Nie robimy nic nadzwyczajnego jeśli chodzi o atmosferę. Dużo żartujemy, mamy wspólne poczucie humoru. Udało nam się znaleźć wspólne rzeczy, z których razem się śmiejemy. To nas buduje. Te wyjazdy i wszystkie sparingi, które zagrałyśmy. Mamy za sobą już trochę czasu spędzonego razem. Fajnie, że to także widać z boku, to że to wszystko zaowocowało – dodała.
Wygrana BKS-u z ŁKS-em Commercecon jest kolejną dużą niespodzianką w pierwszej kolejce TAURON Ligi. Dzień wcześniej Joker Świecie ograł 3:1 Grot Budowlanych Łódź i ten wynik trochę zainspirował bielszczanki. – Zdecydowanie tak (śmiech). Nie ukrywam, że tam grają także moje koleżanki z pierwszej ligi, które przyszły do ekstraklasy. Strasznie chciałyśmy zrobić takiego psikusa jak one. Myślę, że sprawiłyśmy nawet trochę większego (śmiech). Raz, że wygrana 3:0, a dwa że ŁKS był wyżej w tabeli. Bardzo cieszy nas to zwycięstwo – oceniła Janiuk.
W następnej kolejce BKS czeka starcie z Energą MKS Kalisz, a zespoły na papierze są bliższe poziomem sportowym. – Każdy mecz jest inny i nie ma tego co porównywać. Będziemy się przygotowywać cały tydzień. Każdy mecz będzie trudny, bo każdy chce wygrać. Nie rozpatrywałabym tego w takich kategoriach. Będziemy pracowały tak samo i tak samo będziemy chciały wygrać – zadeklarowała środkowa.
Starcie pomiędzy Energą MKS Kalisz a BKS-em Stal Bielsko-Biała odbędzie się w poniedziałek 26 września o godzinie 20:30.
źródło: inf. własna
