To był istny horror. Ćwierćfinałowe spotkanie Polaków z włoską parą Nicolai/Lupo od początku było niezwykle zacięte. Wszystkie sety kończyły się minimalną możliwą przewagą, ale ostatecznie to Włosi powalczą o medale. Kantor i Łosiak w dniu dzisiejszym zakończyli swój udział w mistrzostwach Europy.
Pierwszy set padł łupem rywali naszych siatkarzy, ale Nicolai i Lupo wygrali go tylko 21:19 i było widać, że w tym meczu wszystko jest możliwe. Drugą partię Piotr Kantor i Bartosz Łosiak rozstrzygnęli już na swoją korzyść – w takim samym stosunku, jak wcześniej rywale. O awansie do strefy medalowej miał zadecydować tie-break.
W finałowej partii Polacy prowadzili już 12:9, ale Włosi zdobyli kolejne trzy punkty i mieliśmy remis. Po ataku Łosiaka nasi siatkarze mieli pierwszą piłkę meczową. Przeciwnicy zdołali się wybronić. Przy stanie 15:14 Włoch zaatakował w aut i Polacy unieśli ręce w geście triumfu. Sędzia orzekł jednak, że piłka otarła się o blok i przyznał punkt naszym rywalom.
Polacy długo protestowali i zostali za to ukarani żółtą kartką. Role się odwróciły i to Włosi mieli piłki meczowe od stanu 15:16. W końcu mecz się rozstrzygnął po ataku Kantora w siatkę. Nicolai/Lupo wygrali ostatniego seta 18:16 i jutro zagrają w półfinale.
Kantor/Łosiak (15) – Nicolai/Lupo (5) 1:2
(19:21. 21:18, 16:18)
źródło: inf. własna