W kolejnym dniu plażowych mistrzostw Europy lepiej spisały się polskie pary. Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz ograły w trzech setach Finki, a Monika Brzostek i Aleksandra Gromadowska pokonały inną z naszych par – Agatę Ceynowę i Katarzynę Kociołek. W efekcie dwie polskie pary znalazły się w I rundzie.
W kolejnym dniu plażowych mistrzostw Europy w kobiecej rywalizacji w ramach grupy A doszło do pojedynku dwóch polskich par. Po dwóch stronach siatki stanęły duety Monika Brzostek/Aleksandra Gromadowska oraz Agata Ceynowa/Katarzyna Kociołek.
Premierowa odsłona meczu była bardzo zacięta. Wynik długimi fragmentami oscylował wokół remisu, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Żadna z par nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. W efekcie o losach seta musiała zadecydować walka na przewagi. W niej lepiej spisały się Brzostek i Gromadowska, które przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę (24:22). W drugiej partii poszły za ciosem. Mimo że Ceynowa i Kociołek próbowały dotrzymać im kroku, to jednak zaczęła zarysowywać się przewaga Brzostek i Gromadowskiej. Z każdą kolejną akcją były one coraz bliżej wygranej. W końcówce kontrolowały boiskowe wydarzenia, a ta odsłona padła ich łupem 21:16.
W grupie D kolejne spotkanie rozegrały Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz, które zmierzyły się z fińskim duetem – Sinisalo/Parkkinen. Początek meczu nie napawał optymizmem, bowiem w pierwszej partii warunki gry dyktowały Skandynawki. Biało-czerwone miały problemy ze zdobywaniem punktów, a wyższa skuteczność rywalek powodowała, że pewnie triumfowały 21:15. Na szczęście Polki przebudziły się w drugiej odsłonie. W niej zaczęły przejmować inicjatywę na boisku, a Finki zaczęły się gubić i popełniać więcej błędów. Dzięki temu Gruszczyńska i Wachowicz utrzymywały kilkupunktową przewagę, którą „dowiozły” do końca seta, triumfując 21:16. O losach meczu musiał więc zadecydować tie-break. On był bardzo zaciętym widowiskiem. Żadna z par nie odpuszczała, a zwycięzcę musiała wyłonić walka na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowały Polki, które przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę (17:15).
Grupa A
Brzostek/Gromadowska POL [32] – Ceynowa/Kociołek POL [16] 2:0
((24:22, 21:16)
Grupa D
Gruszczyńska/Wachowicz POL [29] – Sinisalo/Parkkinen FIN [13] 2:1
(15:21, 21:16, 17:15)
źródło: inf. własna