– Sukces juniorów młodszych potwierdza, że nabory mamy udane, a szkolenie na odpowiednim poziomie – tak Dyrektor Pionu Sportu i Szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Włodzimierz Sadalski skomentował brązowy medal mistrzostw Europy w Lecce. W decydującym meczu Polska pokonała Bułgarię 3:1. – Zawodnicy są obserwowani od najmłodszych lat i w kolejnych grach zdobywają doświadczenie i ogrywają się. A medale cieszą.
Droga do brązowego medalu ME U18 w Lecce rozpoczęła się na kampach Siatkarskich Ośrodków Szkolnych w Białej Podlaskiej. 36-osobowa grupa zawodników, którą opiekował się młody szkoleniowiec Ariel Fijoł, trenowała i rozegrała swoje pierwsze reprezentacyjne spotkania z Białorusią.
– Jak zebraliśmy tę grupę? – mówi Ariel Fijoł, który obecnie pracuje w Treflu Gdańsk. – Mamy w Siatkarskich Ośrodkach Szkolnych platformę, na której monitorujemy najzdolniejszych w danych rocznikach. Rozmawiamy z trenerami, obserwujemy rozgrywki klubowe. Swoje spostrzeżenia przekazują koordynatorzy regionalni. Działamy w sposób profesjonalny. Wtedy na kampach w Białej Podlaskiej znałem już potencjał tej grupy.
Kolejny siatkarski etap obecnych juniorów młodszych, a wtedy minikadetów, miał miejsce w Erywaniu. W rozgrywanym w stolicy Armenii czempionacie Europy Wschodniej (EEVZA) biało-czerwoni zdobyli złoty medal. W finale pokonali Rosję 3:1 (25:19, 25:19, 17:25, 25:15). Reprezentacja Polski rozegrała tam bardzo dobry turniej. Biało-czerwoni wygrali wszystkie mecze, tracąc trzy sety – dwa z Ukrainą i jeden z Rosją.
– Polacy, doskonale przygotowani taktycznie, nie załamali się w trudnych sytuacjach. W decydujących setach potrafili wrócić do swojej dobrej dyspozycji – komentował turniej kierownik polskiej ekipy Zdzisław Gogol. – Nasi przystąpili do finału spokojnie bez odrobiny stresu i respektu wobec mocnego rywala. Po prostu znali swoją wartość, mieli poczucie siły. Mistrzostwa były dla tych zawodników pierwszym krokiem w reprezentacyjnej karierze, a grali jak starzy rutyniarze. Zespół był bardzo dobrze przygotowany do tych mistrzostw. Rosjanie długo po zakończeniu finału nie mogli uwierzyć w swoją porażkę.
Wygrywając turniej w Erywaniu biało-czerwoni zapewnili sobie awans do mistrzostw Europy U-17 w Sofii. Polski Związek Piłki Siatkowej zapewnił odpowiednie warunki przygotowań. Podopieczni trenera Ariela Fijola przebywali m.in. w Olimpijskim Centrum Treningowym w fińskim Kuortane, gdzie trenowali i rozgrywali mecze z gospodarzami. Następnie przebywali we Francji. W mistrzostwach Europy w Sofii polscy siatkarze zajęli pierwsze miejsce w grupie. W półfinale przegrali z Bułgarią 1:3 (25:22, 21:25, 25:27, 23:25), a w meczu o brązowy medal pokonali po raz drugi Czechów 3:0 (26:24, 28:26, 25:21).
Reprezentacja Polski U17 na ME minikadetów:
Aleksander Czerwiński – UKS Korona Bełchatów, atakujący
Szymon Górowski – SKPS Dunajec Nowy Sącz, środkowy
Jakub Hawryluk – KS Jastrzębski Węgiel SA, libero
Maksym Kędzierski – AKS Rzeszów, przyjmujący
Kajetan Kubicki – KS Jastrzębski Węgiel SA, rozgrywający
Tytus Nowik – SPS Lębork, atakujący
Jakub Olszewski – SKPS Dunajec Nowy Sącz, przyjmujący
Konrad Pacholski – UKS Sparta Volleyball Kraków, środkowy
Kacper Pakos – KS Wifama Łódź, rozgrywający
Piotr Śliwka – KS Spartakus Trend Koronowo, przyjmujący
Jakub Szafrański – AZS PWSZ Nysa, środkowy
Kamil Szymendera – Gwardia Wrocław, przyjmujący
Następnie trenerem grupy został Michał Bąkiewicz, wicemistrz świata z 2006 roku i mistrz Europy z 2009. – Trzeba grać, a nie zastanawiać się nad siłą czy słabością rywali na których trafiliśmy. Grupa jest fajna, pojedziemy walczyć – mówił po losowaniu mistrzostw Europy U-18. Podkreślił także, że „gra z silnymi zespołami jest korzystna dla tych zawodników z punktu widzenia ich rozwoju.” – Nie ma znaczenia kogo mamy w grupie. Z każdym trzeba walczyć. Grupa ma grać i rozwijać się – dodał.
Przygotowania do mistrzostw Europy U-18 były utrudnione ze względu na pandemię koronawirusa. – Wróciliśmy do gry po trzech miesiącach przerwy spowodowanej pandemią – mówił polski szkoleniowiec przed odlotem do Włoch. – Dopiero 6 czerwca mogliśmy wszyscy razem zebrać się i rozpocząć wspólne treningi. Mimo, że widać było skutki tak długiej przerwy od gry, to cieszę się z tego, że udało nam się dobrze wykorzystać ten czas. Wspólne treningi i funkcjonowanie w grupie, wiele nam dały i wiem że to zaprocentuje podczas mistrzostw Europy. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, rozegraliśmy sporo sparingów, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni, tym bardziej, że czas jest szczególny i nie jest łatwo cokolwiek zaplanować.
Na pytanie jak mocno rozregulowała zawodników tak długa przerwa od siatkówki, Michał Bąkiewicz odpowiedział: – Początki zgrupowania były bardzo trudne, ale ciężko było oczekiwać czego innego. Warunki do treningu każdy z chłopaków miał inne i nie każdy z nich dysponował przyrządami do ćwiczeń oraz pełnym komfortem pracy. Moi zawodnicy dobrze wykonali zadania, które im przesyłaliśmy i o które prosiliśmy, ale mimo tego nie udało się nam od razu wejść w standardowy trening. Różnica była duża, a trzy miesiące bez techniki czy gry z piłką zrobiły swoje. Właśnie dlatego w tym sezonie mieliśmy dłuższe wprowadzenie do zasadniczych przygotowań, jednak mimo to wykonaliśmy zakładany plan w 100% i dobrze przepracowaliśmy czas naszych zgrupowań.
Skład reprezentacji Polski juniorów młodszych na ME U18:
Kacper Ratajewski – atakujący, UKS SMS Joker Piła
Maksym Kędzierski – libero, AKS Rzeszów
Kuba Hawryluk – libero, KS Jastrzębski Węgiel
Jakub Olszewski – przyjmujący, Dunajec Nowy Sącz
Kamil Szymendera – przyjmujący, Gwardia Wrocław
Piotr Śliwka – przyjmujący, Jaworski KS Spartakus
Tytus Nowik – przyjmujący/atakujący, Gwardia Wrocław
Kajetan Kubicki – rozgrywający, KS Jastrzębski Węgiel
Kacper Pakos – rozgrywający, KS Wifama Łódź
Mateusz Nowak – środkowy, KS Chemik Bydgoszcz
Mateusz Kufka – środkowy, KS Jastrzębski Węgiel
Jakub Gaweł – środkowy, SKS Starogard Gdański
źródło: pzps.pl