W ramach przygotowań do mistrzostw Europy juniorów reprezentacja Polski mierzy się z zespołami pierwszoligowymi. W piątek w półfinale II Memoriału im. Janusza Sikorskiego wygrała z Norwidem 3:0. – Z meczu na mecz gramy coraz pewniej, robimy coraz mniej prostych, niewymuszonych błędów. One oczywiście jeszcze się zdarzają, natomiast gra jest coraz bardziej uporządkowana, coraz lepiej się rozumiemy i to cieszy – powiedział o grze biało-czerwonych trener Sebastian Pawlik.
Reprezentacja Polski juniorów jest w trakcie przygotowań do mistrzostw Europy. Biało-czerwoni w ramach przygotowań mierzą się z pierwszoligowcami. – Myślę, że nasza gra wygląda coraz lepiej. W ostatnim czasie gramy serię sparingów. Zaczynaliśmy od słabego występu przeciwko zespołowi z Siedlec, a teraz z meczu na mecz gramy coraz pewniej, robimy coraz mniej prostych, niewymuszonych błędów. One oczywiście jeszcze się zdarzają, natomiast gra jest coraz bardziej uporządkowana, coraz lepiej się rozumiemy i to cieszy. Mamy jeszcze dwa tygodnie do mistrzostw Europy. Myślę, że będziemy gotowi – powiedział Sebastian Pawlik.
Dotychczas juniorzy przegrali 1:4 z KPS-em Siedlce i 0:5 z LUK Politechniką Lublin. W półfinale II Memoriału im. Janusza Sikorskiego reprezentanci Polski pokonali częstochowskiego Norwida, nie tracąc przy tym seta. – Nie spodziewałem się, że pójdzie tak łatwo, natomiast mieliśmy ostatni sparing z bardzo mocną drużyną z Lublina i tam już widziałem, że poziom naszej gry, mimo tego że przegraliśmy, był naprawdę dobry. Nie spodziewałem się, że pójdzie tak łatwo, ale liczyłem na zwycięstwo – przyznał trener.
Sebastian Pawlik nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Z wysokości trybun spotkaniu przyglądał się atakujący Przemysław Kupka, który nie wystąpił już we wcześniejszym sparingu. – Przemek ma naciągnięty delikatnie mięsień brzucha, to jest kontuzja na 5-6 dni przerwy. Jest już po trzech dniach pauzy, także w tym turnieju na pewno już go nie zobaczymy, natomiast myślę, że na mistrzostwach Europy będzie mógł pomóc drużynie – wyjaśnił absencję młodego siatkarza Sebastian Pawlik.
W sobotnim finale juniorzy zmierzą się z Mickiewiczem Kluczbork, który dzień wcześniej pokonał ZAKSĘ Strzelce Opolskie 3:1. Wszystkie spotkania mają pomóc polskiej reprezentacji w przygotowaniach do mistrzostw Europy juniorów. Biało-czerwoni rozpoczną rywalizację czempionacie 26 września meczem z Serbami. W kolejnych dniach podopieczni trenera Pawlika zagrają z Włochami, Belgami, Czechami oraz Francuzami. – Grupa jest trudna, natomiast nie wiemy jak wyglądają inne zespoły. Nie mamy też z kim się zmierzyć, nie mamy jak rozegrać meczów międzynarodowych, ponieważ nikt nigdzie nie chce jechać, nikt też nie chce nas przyjąć. Ciężko wyrokować jak wyglądają inne drużyny. My pracujemy normalnie, trenujemy już od dosyć długiego czasu. Mamy drobne urazy i problemy, natomiast nie wiem co się dzieje w drużynach przeciwnych. To jedna wielka niewiadoma – zakończył szkoleniowiec reprezentacji Polski juniorów.
źródło: inf. własna