Drużyna Jokera Świecie jest absolutnym beniaminkiem TAURON Ligi. Zespół z województwa kujawsko-pomorskiego po raz pierwszy będzie rywalizował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Czy dobra forma i dyspozycja jaką prezentowały świecianki przez dwa ostatnie sezony w I lidze kobiet znajdzie potwierdzenie w ich meczach?
Radykalne przetasowania w składzie
Po tym jak ekipa ze Świecia przeszła pozytywną weryfikację i uzyskała prawo gry w TAURON Lidze, w drużynie doszło do bardzo dużych zmian. Ze świeckiej drużyny odeszły: Paulina Majkowska, Aleksandra Żurawska, Oriana Miechowicz, Weronika Fojucik (te dwie zasiliły szeregi Energetyka Poznań), Gabriela Borawska, Agata Trybuła, Adrianna Lewandowska i Patrycja Tomczyk. W zespole pozostało tylko 5 siatkarek z poprzedniego sezonu: Adrianna Kukulska, Paulina Brzoska, Pola Nowacka, Wiktoria Kowalska i Katarzyna Wenerska. Można powiedzieć, że pomiędzy drużynami z Poznania i Świecia doszło do wymiany zawodniczek. Do Jokera z Energetyka Poznań dołączyło aż pięć zawodniczek: siostry Aleksandra Muszyńska (środkowa), jej bliźniaczka Adrianna Muszyńska grająca na pozycji przyjmującej, atakująca Joanna Sikorska, libero Agata Nowak oraz środkowa Magdalena Jurczyk. Z Wisły Warszawa do beniaminka przyszły: przyjmująca Katarzyna Marcyniuk i jej imienniczka grająca na pozycji środkowej Katarzyna Urbanowicz. Ponadto do beniaminka dołączyła młoda rozgrywająca Martyna Gorzkiewicz ze Stali Mielec oraz doświadczona przyjmująca z TAURON Ligi Oliwia Urban. – Zespół się bardzo zmienił, zostało pięć siatkarek, mamy dziewięć nowych. Nowe osobowości, z którymi trzeba się zgrać, ale i poznać. Myślę, że te sześć tygodni dało nam odpowiedź na pytania, jak z kim mamy pracować i w którym kierunku iść. Atmosfera jest dobra, pomimo tego, że zmiana jest olbrzymia. Jakościowo nie straciliśmy, dobrze przepracowaliśmy również ten okres przygotowawczy. Dziewczyny są bardzo ambitne i zmotywowane – ocenił trener Marcin Wojtowicz.
Patrząc na skład Jokera można stwierdzić, iż jest to ekipa złożona z siatkarek, które na pewno będą walczyły o każdą piłkę i łatwo się nie poddadzą. – W tym roku ze względu na pandemię doszło do sporych rewolucji praktycznie w każdym zespole, bardzo dużo siatkarek z zaplecza przeszło do TAURON Ligi i zobaczymy, jak to wpłynie na poziom. Mamy zespół złożony z jednych z najlepszych zawodniczek z I ligi, a także z siatkarek z doświadczeniem w ekstraklasie. Zobaczymy, jak się będziemy prezentować na tle innych. Wydaje mi się, że rok temu różnica pomiędzy najwyższą klasą rozgrywkową a jej zapleczem była większa niż w tym sezonie –podkreślił szkoleniowiec Jokera.
Zmienne szczęście w sparingach
Świecianki w turnieju w Bydgoszczy uplasowały się na ostatnim miejscu i przegrały najpierw z Pałacem Bydgoszcz 1:3, a potem z PTPS-em Piła również 1:3. W meczu rozegranym w Legionowie z tamtejszą Legionovią Joker przegrał 1:4, w kolejnym spotkaniu podopieczne trenera Marcina Wojtowicza zremisowały 2:2 z PTPS-em Piła. W meczu pokazowym rozegranym na otwarcie nowej hali w Pruszczu Pomorskim Joker pokonał Pałac 3:1. Z kolei w turnieju o puchar prezesa firmy Mekro rozegranym w Świeciu beniaminek przegrał z: Pałacem 1:2, z MKS-em Kalisz 0:2, a w meczu o trzecią lokatę wygrał z PTPS-em Piła 2:1.
Czego można spodziewać się po grze beniaminka?
Zróżnicowany skład, waleczne zawodniczki oraz trener, który potrafi wykrzesać ze swoich siatkarek wszystko to co najlepsze dają gwarancję na uzyskanie dobrego wyniku. Z drugiej strony przed Jokerem poprzeczka została zawieszona wyżej. W TAURON Lidze wygrane nie będą przychodziły w taki sposób, jak miało to miejsce w I lidze. – Będziemy wychodzić na boisko i będziemy walczyć. Nie zamierzamy się poddawać. Nie zamierzamy być zespołem do bicia. Mam nadzieję, że sprawimy kilka niespodzianek w tym sezonie i będziemy wygrywać. Na pewno pierwsza liga różni się od TAURON Ligi. Gdyby się nie różniły, to nie byłoby dwóch lig, tylko jedna, aczkolwiek teraz był duży zaciąg z pierwszej ligi do ekstraklasy, więc mam nadzieję, że liga będzie ciekawa i będzie dużo emocji – oceniła Joanna Sikorska. – TAURON Liga to prestiż, ale wydaje mi się, że każda z nas wychodząc na boisko jest tak skupiona, że nie myśli o tym, co się dzieje dookoła – dodała siatkarka. Wydaje się, że utrzymanie w TAURON Lidze będzie głównym zadaniem jakie czeka zespół ze Świecia, każde zwycięstwo, każdy zdobyty punkt powinny dodać animuszu i pewności tej ekipie.
źródło: inf. własna
