Częstochowski Norwid przegrał oba pojedynki w organizowanym przez siebie turnieju. – Nie graliśmy ze słabymi drużynami i jest to bardzo dobre przetarcie dla nas przed ligą. Mogliśmy, jako w większości młodzi zawodnicy, poznać jak to wygląda wyżej – w PlusLidze. Na pewno doświadczenie z tego turnieju przyda nam się w lidze – powiedział po sobotnim meczu Łukasz Usowicz.
Exact Systems Norwid Częstochowa przegrał oba mecze podczas rozgrywanego w weekend turnieju, którego był gospodarzem. Częstochowianie w półfinale ulegli GKS-owi Katowice 0:3, a w starciu o trzecie miejsce w takim samym stosunku przegrali ze Stalą Nysa.
– Mecze jakościowo niezbyt dobre, ale z dobrymi zespołami. Nie graliśmy ze słabymi drużynami i jest to bardzo dobre przetarcie dla nas przed ligą. Mogliśmy, jako w większości młodzi zawodnicy, poznać jak to wygląda wyżej, w PlusLidze. Na pewno doświadczenie z tego turnieju przyda nam się w lidze – podsumował Łukasz Usowicz.
Kolejnym turniejem, podczas którego podopieczni trenera Lebiody będą mieli szansę sprawdzić swoją formę, będzie II Memoriał Janusza Sikorskiego. Oprócz Norwida wystąpią w nim reprezentacja juniorów, ZAKSA Strzelce Opolskie i Mickiewicz Kluczbork. – W niedzielę będzie czas na odpoczynek, a od poniedziałku zaczynamy przygotowywać się do memoriału, który rozegramy w przyszły weekend. Myślę, że będzie to lepiej wyglądało, jeżeli chodzi o poziom sportowy, będą tam drużyny na naszym poziomie, z naszej ligi. Na pewno zamierzamy powalczyć – stwierdził środkowy. – Myślę, że razem z tymi drużynami jesteśmy na podobnym etapie przygotowań, więc będzie to dobry sposób, żeby porównać naszą formę. Trochę rzeczy wyjdzie w praniu. Mamy bardzo odmłodzony skład i nad tą formą będziemy musieli popracować więcej czasu, niż drużyny, które mają w zespole starszych zawodników – dodał.
W nadchodzącym sezonie I liga zostanie powiększona do 15 zespołów. – Myślę, że dobrze, że jest więcej drużyn. Więcej spotkań, więcej szans na pokazanie się. Więcej spotkań do rozegrania to też większe zmęczenie sezonem, ale ja się cieszę – powiedział Usowicz. W związku z powiększeniem ligi po sezonie do niższej klasy rozgrywkowej spadną aż trzy zespoły. – Naszym celem jest za wszelką cenę utrzymanie się w lidze i do tego będziemy dążyć. To, że spadają trzy drużyny na pewno bardziej nas zmotywuje i zobaczymy już 23 września, jak będziemy się prezentować – podkreślił.
W wielu zespołach nastąpiła po sezonie rewolucja kadrowa. Niektóre z zespołów wzmocniły się, zaś inne odmłodziły swoje składy. Czy w związku z tym liga w sezonie 2020/2021 będzie jeszcze mocniejsza? – Ciężko powiedzieć, czy będzie to jeszcze mocniejsza liga. Okres pandemii mocno doświadczył wiele zespołów. Fakt, że niektóre drużyny poczyniły bardzo duże wzmocnienia, ale też sporo drużyn jednak się osłabiło i odmłodziło swoje składy. Ciężko powiedzieć w tym momencie, jak to będzie wyglądało – zakończył Łukasz Usowicz.
źródło: inf. własna
