Na Cyprze zaczęła się walka o przepustkę do mistrzostw Europy, które w 2021 roku mają odbyć się w Czechach, Polsce, Finlandii i Estonii. W pierwszym dniu zmagań zwycięstwa odnieśli Łotysze oraz Hiszpanie.
Od gładkiej wygranej z Mołdawią swój udział w kwalifikacjach na Cyprze zaczęli Łotysze. Potrzebowali oni zaledwie 67 minut, aby odprawić z kwitkiem przeciwników. Szczególnie jednostronny był pierwszy set, w którym pozwolili rywalom na zdobycie zaledwie 10 oczek. W kolejnych było nieco więcej walki, ale Mołdawianie nie zdołali postraszyć rywali. Obie drużyny w całym meczu popełniły porównywalną liczbę błędów w polu serwisowym, ale w pozostałych elementach wyraźnie dominowali Łotysze. Osiągnęli oni prawie 50% skuteczności w przyjęciu, co pozwalało im na spokojną grę w ataku. W nim ich skuteczność wyniosła aż 58%. Do tego dołożyli 6 bloków, przy tylko 4 rywali, co w pełni wystarczyło im do przekonującej wygranej.
Do sukcesu poprowadził ich Atvars Ozolis, który zapisał na swoim koncie 21 oczek. Miał jednak wsparcie w Hermansie Egleskalnsie, który do dorobku swojej drużyny dołożył 16 oczek. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku oraz z naszej postawy w tym pierwszym meczu. Jeśli chodzi o pojedynki z Hiszpanami i Cypryjczykami, to przeanalizujemy ich pierwszy mecz i będziemy gotowi. Naszym celem jest awans – podkreślił zawodnik łotewskiej drużyny Kristaps Platacs.
Łotwa – Mołdawia 3:0
(25:10, 25:21, 25:20)
Niespodzianki nie udało się sprawić gospodarzom, którzy jednak napsuli trochę krwi Hiszpanom. Dobrej gry starczyło im jednak tylko na wygranie jednego seta po walce na przewagi. Szczególnie w trzeciej i czwartej odsłonie przyjezdni kontrolowali już boiskowe wydarzenia, nie dając nadziei Cypryjczykom na doprowadzenie do tie-breaka. Gospodarze popełnili za dużo błędów, zwłaszcza w zagrywce było ich aż 19. W bloku oba zespoły spisały się na podobnym poziomie, ale w przyjęciu i ataku zarysowała się przewaga siatkarzy z Półwyspu Iberyjskiego. Zwłaszcza w ofensywie pokazali się z dobrej strony, notując na koncie aż 60% skuteczności.
Hiszpanów do wygranej poprowadził duet Manuel Juan Gonzalez/Victor Perez Rodriguez, który łącznie na koncie zapisał 37 oczek. Po drugiej stronie siatki wyróżnił się za to Sotiris Siatanis, który wywalczył 19 punktów dla gospodarzy. – Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Cieszę się, że po tylu miesiącach bezczynności z powodu pandemii znowu możemy rywalizować na boisku. Cypr ma dobrą drużynę, więc mecz z gospodarzami był dla nas dość trudny. Mam tu na Cyprze wielu przyjaciół, których poznałem w trakcie gry w Pokka AE Karava – podkreślił Miguel Angel De Amo, który nie ukrywa, że Hiszpanie chcą znaleźć się w gronie uczestników mistrzostw Europy. – Naszym celem jest oczywiście awans. W mistrzostwach Europy graliśmy w zeszłym roku i chcemy zakwalifikować się do nich ponownie – dodał doświadczony rozgrywający.
Cypr – Hiszpania 1:3
(22:25, 27:25, 17:25, 17:25)
źródło: cev.eu, inf. własna
