Joker Świecie odlicza już dni do 19 września, kiedy to zadebiutuje w ekstraklasie. – Przychodzi taki moment, że już się zaczyna myśleć o lidze. Emocje rosną, jesteśmy po sześciu tygodniach ciężkich treningów, teraz powoli zaczynamy schodzić z obciążeniem i dzięki sparingom przygotowujemy się do ligi. Te emocje się już wszystkim udzielają, zwłaszcza, że jesteśmy beniaminkiem – nie ukrywał Marcin Wojtowicz.
9 czerwca 2020 roku władze Polskiej Ligi Siatkówki oficjalnie ogłosiły, że Joker Świecie zagra w ekstraklasie. Od tego czasu minęły już prawie trzy miesiące. Jak nastroje przed pierwszym meczem w TAURON Lidze?
– Przychodzi taki moment, że już się zaczyna myśleć o lidze. Emocje rosną, jesteśmy po sześciu tygodniach ciężkich treningów, teraz powoli zaczynamy schodzić z obciążeniem i dzięki sparingom przygotowujemy się do ligi. Te emocje się już wszystkim udzielają, zwłaszcza, że jesteśmy beniaminkiem – zdradził Marcin Wojtowicz.
W ekipie beniaminka doszło do wielu zmian, w zespole pozostały jedynie Adrianna Kukulska, Katarzyna Wenerska, Pola Nowacka, Paulina Brzoska, Wiktoria Kowalska. Czy szkoleniowiec jest zadowolony z okresu przygotowawczego i dotychczasowych postępów? – Zespół się bardzo zmienił, zostało pięć siatkarek, mamy dziewięć nowych. Nowe osobowości, z którymi trzeba się zgrać, ale i poznać. Myślę, że te sześć tygodni dało nam odpowiedź na pytania, jak z kim mamy pracować i w którym kierunku iść. Atmosfera jest dobra, pomimo tego, że zmiana jest olbrzymia. Jakościowo nie straciliśmy, dobrze przepracowaliśmy również ten okres przygotowawczy. Dziewczyny są bardzo ambitne i zmotywowane – ocenił.
Przeskok jakościowy między I ligą a ekstraklasą zwykle jest ogromny. Jak, zdaniem Marcina Wojtowicza, zaprezentują się jego podopieczne w debiutanckim sezonie w TAURON Lidze? – W zeszłym sezonie oglądałem oczywiście mecze Ligi Siatkówki Kobiet i wydawało mi się, że przepaść między ekstraklasą a I ligą kobiet jest ogromna. W tym roku ze względu na pandemię doszło do sporych rewolucji praktycznie w każdym zespole, bardzo dużo siatkarek z zaplecza przeszło do TAURON Ligi i zobaczymy, jak to wpłynie na poziom. Mamy zespół złożony z jednych z najlepszych zawodniczek z I ligi, a także z siatkarek z doświadczeniem w ekstraklasie. Zobaczymy, jak się będziemy prezentować na tle innych. Wydaje mi się, że rok temu różnica pomiędzy najwyższą klasą rozgrywkową a jej zapleczem była większa niż w tym sezonie – podkreślił.
Zmagania w TAURON Lidze Joker Świecie rozpocznie 19 września od wyjazdowego meczu z Budowlanymi Łódź. – Mieliśmy cichą nadzieję, że inauguracja będzie w naszej sali, no ale musimy poczekać, na szczęście tylko do 2. kolejki. Gramy wtedy z ŁKS-em, myślę, że to będzie prawdziwe święto. Oczywiście to wszystko będzie zależało od tego, czy będziemy mogli wpuścić kibiców i w jakiej liczbie. Wierzymy, że sezon przejdzie bez niespodzianek i że będziemy mogli rywalizować przy wsparciu fanów, bo tak naprawdę to dla nich gramy – zakończył Marcin Wojtowicz.
źródło: Joker Świecie - Facebook, opr. własne