Celem LUK Politechniki Lublin na nadchodzący sezon jest awans do rozgrywek PlusLigi. Jednym z siatkarzy, który ma mieć duży wkład w ten sukces jest serbski libero Neven Majsotorović. – Wszystko wokół klubu pcha nas właśnie w tym kierunku. Musimy dać z siebie wszystko – podkreśla reprezentant swojego kraju, zdobywca złotego medalu na ME 2019.
W latach 2018-2020 Neven Majstorović występował w zespole SCMU Krajowa. Z nim został srebrnym i brązowym medalistą rozgrywek Rumunii. Co sprawiło, że serbski libero zdecydował się na grę na zapleczu polskiej ekstraklasy? – LUK Politechnika to dobry projekt. Klub chce piąć się wyżej i być coraz lepszy. Drużyna jest bardzo dobra – mówi zawodnik. – Gra tu wielu doświadczonych zawodników, którzy mają za sobą występy w PlusLidze i innych ligach w całej Europie. Mamy szansę, aby potwierdzić swoją jakość w nadchodzących rozgrywkach. Musimy jednak iść krok po kroku. Mamy jakość i dobry skład. Teraz musimy się skupić na każdym treningu i iść w wyznaczonym kierunku, czyli w stronę awansu.
31-letni libero ma na swoim koncie nie tylko sukcesy w lidze rumuńskiej. W Serbii zdobył dwa puchary oraz sześć medali mistrzostw kraju, w tym jeden złoty z 2008 roku w barwach Crveny Zvezdy Belgrad. Mimo to nie uważa, że podpisanie kontraktu z LUK Politechniką to krok wstecz. – Byłem częścią bardzo podobnego projektu we Francji. Ktoś może powiedzieć, że to jest ryzykowne. Ja tu widzę jednak dobrych siatkarzy i ambitny klub. Zarówno drużyna, jak i cała liga gwarantuje pewną jakość. Nie myślę o dołączeniu do zespołu w kategoriach kroku wstecz – zaznacza siatkarz.
Neven Majstorović wysoko ceni sobie poziom siatkówki w Polsce, docenia również organizację pozaboiskową. – Mogę powiedzieć, że Polska jest w pierwszej trójce najlepszych siatkarsko krajów na świecie, nie tylko w Europie. Organizacja, media i wszystko wokół siatkówki jest świetne. Nie bez powodu Polska jest mistrzem świata. Tutaj organizuje się prawie wszystkie ważne imprezy międzynarodowe. Polacy na to zasługują. Hale są pełne ludzi. Polscy kibice lubią oglądać siatkówkę i kibicować – komplementuje.
Przed LUK Politechniką duże wyzwanie, czyli awans do PlusLigi. Nowy libero zespołu z Lublina nie obawia się presji, podkreślając, że wszyscy są bardzo ambitni i dadzą z siebie wszystko, aby awans uzyskać. – To prawda. To normalne. Jesteśmy tu wszyscy właśnie dlatego, że chcemy awansu. Mamy ambicje i dobrą drużynę. Wszystko wokół klubu pcha nas właśnie w tym kierunku. Musimy dać z siebie wszystko. Odpowiedzi na wiele pytań dadzą nam z pewnością występy w towarzyskich turniejach, które czekają nas jeszcze przed startem rozgrywek. Dowiemy się, gdzie jesteśmy w porównaniu do zespołów z TAURON 1. Ligi i PlusLigi. Wtedy przekonamy się gdzie mamy jeszcze braki, a co działa już dobrze. Bardzo ważne jest, abyśmy stworzyli tu dobrą atmosferę.
źródło: Kurier Lubelski, opr. własne
