Aż trzech zawodników z pierwszej ligi w trakcie okienka transferowego pozyskał Orzeł Międzyrzecz. – Wydaje mi się, że nowej jakości można spodziewać się po Konradzie Woronieckim, bo ma największe doświadczenie z zespołu, który teraz mamy. Jest to rozgrywający, który przez wiele lat stanowił o sile pierwszoligowych zespołów, dlatego najbardziej nowej jakości będę spodziewał się po nim. Reszta chłopaków ma być wisienką na torcie i razem mamy stanowić o sile zespołu w tym sezonie – stwierdził Piotr Haładus.
Kluby drugoligowe wznowiły treningi. Orzeł Międzyrzecz przygotowania do sezonu 2020/2021 rozpoczął 12 sierpnia. – Od samego początku do końca będziemy trenować na własnych obiektach. Nie wyjeżdżamy nigdzie, uważamy, że mamy u siebie odpowiedni sprzęt i miejsca do treningów, wszystko możemy zrobić – powiedział Piotr Haładus. – Plan jest taki, że będziemy mieli treningi siłowe i typowo siatkarskie, będziemy wprowadzać też trochę urozmaicenia. Będziemy przygotowywać się pod kątem wytrzymałości do sezonu – dodał trener zespołu. W trakcie przygotowań nie zabraknie spotkań kontrolnych. – Planujemy w sezonie przygotowawczym szereg sparingów, turnieje, na które też już jesteśmy zaproszeni. Na pewno u siebie również zrobimy turniej – wyjaśnił Haładus.
GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz nie przeszedł znacznej rewolucji. Do zespołu dołączyło jednak kilku ciekawych graczy. W czerwcu ogłoszono pozyskanie doświadczonego Rozgrywającego Konrada Woronieckiego. 38-latek ostatni sezon spędził w Mickiewiczu Kluczbork. Na przełomie lipca i sierpnia klub zrobił dwa transfery zawodników z zaplecza PlusLigi. Do drugoligowca jako pierwszy przeszedł Maciej Walczak, który może grać zarówno na pozycji przyjmującego, jak i atakującego. Siatkarz jest wychowankiem UKS-u Strzelce Opolskie, a ostatnie sezony spędził w ZAKSIE Strzelce Opolskie. Drugim nowym zawodnikiem Orła Międzyrzecz został Rafał Pawlak. Atakujący ostatni sezon grał razem z Woronieckim w Mickiewiczu Kluczbork. – Na pewno liczymy na tych zawodników, ale wydaje mi się, że nowej jakości można spodziewać się po Konradzie Woronieckim, bo ma największe doświadczenie z zespołu, który teraz mamy. Jest to rozgrywający, który przez wiele lat stanowił o sile pierwszoligowych zespołów, dlatego najbardziej nowej jakości będę spodziewał się po nim. Reszta chłopaków ma być wisienką na torcie i razem mamy stanowić o sile zespołu w tym sezonie – zaznaczył Piotr Haładus.
źródło: opr. własne, zachod.pl