Drugi mecz ze Szwajcarkami Polki rozpoczęły zdecydowanie lepiej. W premierowej odsłonie jedynie na chwilę oddały inicjatywę rywalkom, ale wygrały ostatecznie 25:19. Po zmianie stron od razu osiągnęły prowadzenie, głównie za sprawą świetnych zagrywek Moniki Fedusio. W trzecim secie było najwięcej emocji, w końcówce biało-czerwone popełniły kilka błędów, jednak Szwajcarki nie potrafiły postawić kropki nad i. W dodatkowej partii lepsza okazała się reprezentacja gości.
Polskie siatkarki rozpoczęły spotkanie z wysoką skutecznością w ataku, jednak Szwajcarki nie pozostawały im dłużne (4:4). Przyjezdne jako pierwsze wypracowały sobie trzypunktową przewagę, na którą złożyło się również kilka błędów Polek (9:6). As serwisowy Annalei Maeder oraz mocne ataki siatkarek ze Szwajcarii pozwoliły im na powiększenie prowadzenia (13:8). Gospodynie nie składały broni, trudna zagrywka Weroniki Centki sprawiła rywalkom wiele problemów, dzięki czemu zespół trenera Jacka Nawrockiego odrobił straty (15:15). Kilka akcji później Szwajcarki nie poradziły sobie również z serwisem Martyny Łazowskiej (18:16). W końcówce przyjezdne popełniały coraz więcej błędów, do czego przyczyniła się mocna zagrywka Moniki Fedusio (22:18). Polki zwyciężyły pewnie pierwszego seta 25:19.
Alicja Grabka otworzyła drugą partię asem serwisowym (1:0). Szybko jednak to Szwajcarki wypracowały sobie przewagę, w dużej mierze dzięki punktowym akcjom Mai Storck na skrzydłach (5:2). Skuteczność w bloku pozwoliła Polkom na odrobienie strat, a następnie objęcie prowadzenia (9:7). Po asie serwisowym Anny Stencel gospodynie miały już 4 „oczka” przewagi (12:8). Siatkarki trenera Nawrockiego dobrze spisywały się na kontrze i wciąż straszyły rywalki blokiem (22:15). W końcówce Szwajcarki zdobyły jeszcze kilka punktów atakiem, jednak to było za mało, by odrobić straty. Polki ponownie wygrały ze znaczącą przewagą 25:18.
Polki rozpoczęły trzecią odsłonę spotkania od wysokiego prowadzenia (8:2). Bardzo dobrze na boisku spisywała się Zuzanna Górecka, która zanotowała dwa asy serwisowe i skutecznie atakowała na skrzydłach. Szwajcarki powoli odrabiały straty, do czego przyczynił się as serwisowy Olivii Wassner (9:12). Gospodynie nie pozwoliły im jednak doprowadzić do wyrównania, skuteczność w kontrze oraz trudna zagrywka Anny Stencel przyczyniły się do powiększenia prowadzenia (16:9). Przyjezdne nie poddawały się, popełniały coraz mniej błędów i kończyły ataki, dzięki czemu zmniejszyły dystans punktowy (15:19). W końcówce rywalki grały coraz lepiej, a dwa asy serwisowe zanotowała Laury Künzler (19:22). Im bliżej końca seta, tym więcej błędów popełniały Polki, natomiast Szwajcarki znakomicie spisywały się w obronie i różnica między zespołami wynosiła już tylko jedno „oczko” (22:23). Ostatecznie partię zakończyła Alicja Grabka punktem bezpośrednio z zagrywki (25:22).
Przed meczem trenerzy obu ekip ustalili, że w przypadku zwycięstwa jednej z drużyn 3:0, rozegrany zostanie dodatkowy set. Jego początek był wyrównany, siatkarki skutecznie grały w ataku, pojawiało się również sporo błędów na zagrywce (4:4). Dopiero dzięki asowi serwisowemu Lei Zurlinden i gorszej postawie Polek w przyjęciu to Szwajcarki zdobyły przewagę (8:5). Punktowe akcje Pauliny Damaske na skrzydłach pozwoliły gospodyniom na częściowe odrobienie strat (10:11). Chwilę później na tablicy wyników widniał remis (12:12). Przyjezdne szybko jednak odbudowały prowadzenie, głównie dzięki skuteczności w kontrze i w bloku (21:17). W końcówce siatkarki trenera Nawrockiego straciły koncentrację i popełniały coraz więcej błędów. Ostatecznie Szwajcarki punktowym atakiem zakończyły seta 25:21.
Polska – Szwajcaria 3:0; dodatkowy set 21:25 dla Szwajcarek
(25:19, 25:18, 25:22)
Składy zespołów:
Polska: Centka (12), Stencel (10), Fedusio (9), Damaske (7), Grabka (6), Drużkowska (2), Stenzel (libero) oraz Jagła (libero), Górecka (7), Twardowska (5), Świrad (2), Łazowska
Szwajcaria: Storck (15), Wieland (11), Zurlinder (9), Kuenzler (8), Sulser (5), Maeder (1), Engel (libero) oraz Saladin (libero), Perkovac (8), Eiholzer (5), Wassner (2), Pierret
źródło: inf. własna
