– Zawsze uważam, że te mecze LM są bardzo dużą wartością, mimo że oczywiście jest to duże obciążenie, dochodzą podróże itd. Sportowo zawsze to jest na plus, bo zbieramy kolejne doświadczenie. Tam już będziemy się mierzyć z zespołami, z których większość prezentuje światowy poziom – powiedziała środkowa Developresu SkyRes Rzeszów, Gabriela Polańska.
Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów rozpoczęły przygotowania do sezonu ligowego. – Byłyśmy już tak wytęsknione za tym klimatem treningu, tak nawet nie wiem ile on trwał, bo nam to szybko zleciało. Miałyśmy bardzo fajny trening, no i w końcu w takiej fajnej atmosferze – stwierdziła środkowa.
– Na początku miałyśmy testy, które dadzą trenerom podgląd na to, jak przepracowałyśmy ten wolny czas. Miałyśmy taki test biegowy, gdzie biegałyśmy na określony sygnał dźwiękowy. Z czasem one się przyspieszały i musiałyśmy zwiększać tempo. Później normalne już wejście w trening z piłkami i odbicia w parach. Troszkę techniki też się pojawiło; cały czas wszystko było w biegu, żeby ten ruch tlenowy zwiększać. Gierki i na koniec testy skoku – dodała Gabriela Polańska.
Poprzedni sezon siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów zakończyły ze srebrnym medalem. Zadecydowała o tym kolejność miejsc po rundzie zasadniczej. – Patrząc w tabelę, to do mistrzostwa Polski brakło nam jednego punktu – powiedziała Polańska. – Jeśli chodzi o sportową rywalizację to uważam, że było to takie przykre, że nie mogłyśmy jej dokończyć, bo myślę, że jeżeli oczywiście udałoby się dojść do finału, a zakładałyśmy, że tak by było, to walka z Chemikiem o złoto byłaby fajnym widowiskiem i przeżyciem zarówno dla nas, jak i dla kibiców – wyjaśniła siatkarka.
Jak siatkarka rzeszowskiej drużyny radziła sobie w czasie pandemii? – Weszliśmy w taki rytm, że nie zamknęliśmy się w domu, nie usiedliśmy na tyłku, tylko cały czas coś robiliśmy, trenowaliśmy. Jak w zamknięciu to w domu, jak można było wyjść, to biegaliśmy w lesie. Powiem szczerze, że przy takim zmęczeniu fizycznym bardzo odpoczywała głowa i nie daliśmy się jakoś zapętlić i wkopać w tą kwarantannę – opowiedziała zawodniczka.
Developres SkyRes Rzeszów po roku przerwy ponownie zagra w Lidze Mistrzyń. – Zawsze uważam, że te mecze LM są bardzo dużą wartością, mimo że oczywiście jest to duże obciążenie, dochodzą podróże itd. Sportowo zawsze to jest na plus, bo zbieramy kolejne doświadczenie. Tam już będziemy się mierzyć z zespołami, z których większość prezentuje światowy poziom. Myślę, że to będzie procentowało – zakończyła Gabriela Polańska.
źródło: inf. własna, tauronliga.pl