KFC Gwardia chce awansować do PlusLigi, czyli siatkarskiej ekstraklasy. – Mamy waleczny team, który nie przestraszy się nikogo – zapowiada we wrocławskiej Gazecie Wyborczej Kajetan Maćkowiak, współwłaściciel klubu. – W 2019 roku założyliśmy, że w ciągu trzech sezonów chcemy awansować do PlusLigi – dodaje.
Trwająca od kilku miesięcy epidemia koronawirusa mocno uderzyła w gospodarkę oraz finanse wielu firm, między innymi sponsorów klubów sportowych. Jedną z drużyn, która odczuła skutki zapaści byłapierwszo ligowa siatkarska KFC Gwardia Wrocław. W efekcie pensje zawodników w marcu, kwietniu oraz czerwcu zostały zmniejszone o połowę.
Dziś gospodarka powoli wychodzi z zapaści, ale czy firmy będą chciały wrócić do sponsorowania klubów sportowych? Czy w swoich budżetach znajdą na to pieniądze? – Nadal prowadzimy w tej sprawie rozmowy, które czasami nie są łatwe. Ale otrzymujemy pozytywne sygnały pozwalające wierzyć, że 80–90 procent sponsorów pozostanie z nami – zaznacza Maciej Piasecki, rzecznik prasowy KFC Gwardii. I dodaje: – Optymistyczne informacje docierają też z miasta, które bardzo nam pomaga. Ta współpraca na pewno będzie kontynuowana.
Miniony sezon siatkarze KFC Gwardii zakończyli na 5. miejscu, pozostawiając pewne poczucie niedosytu. Bo aspiracje klubu są znacznie wyższe. – W 2019 roku założyliśmy, że w ciągu trzech sezonów chcemy awansować do PlusLigi – otwarcie mówi Kajetan Maćkowiak, współwłaściciel klubu. – Sportowo jesteśmy gotowi, żeby walczyć o awans. Sprowadziliśmy Damiana Wierzbickiego, najlepiej punktującego ligi z poprzedniego sezonu. Do tego dwóch wicemistrzów ligi czeskiej, rozgrywającego Mateusza Biernata i przyjmującego Bartosza Pietruczuka. Dokładając do tego utrzymanie trzonu zespołu i całego sztabu szkoleniowego, z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość. Wrocław będzie miał waleczny team, który nie przestraszy się nikogo – podkreśla.
Więcej w serwisie wroclaw.wyborcza.pl
źródło: wroclaw.wyborcza.pl