Przed reprezentantkami Polski dwa sparingi z Szwajcarią, do których prężnie się przygotowują. – Mam nadzieję, że z każdym meczem będzie coraz lepiej i ze Szwajcarią zagramy dobre spotkania – mówi o dyspozycji biało-czerwonych, Marta Ziółkowska.
Polskie siatkarki trenują na drugim zgrupowaniu, którego punktem kulminacyjnym będą dwa spotkania towarzyskie z reprezentacją Szwajcarii. Te rozegrane zostaną w Łodzi. – Motorycznie przygotowałyśmy się już na poprzednim zgrupowaniu. Myślę, że teraz jest taki okres, że przygotujemy się bardziej technicznie i skupimy się na grze. Pod każdym względem i z treningu na trening każda z nas jest lepiej przygotowana. Idziemy do przodu – przyznała Monika Jagła. – Każda z nas chce się dobrze zaprezentować i wygrać te spotkania. Zobaczymy jak to wyjdzie – dodała.
Marta Ziółkowska debiutowała w reprezentacji pod koniec czerwca tego roku. Młoda zawodniczka zagrała w spotkaniach towarzyskich z Czeszkami. – Po tych meczach trochę się przełamałyśmy i nabrałyśmy pewności siebie. Mam nadzieję, że z każdym meczem będzie coraz lepiej i ze Szwajcarią zagramy dobre spotkania – przyznała.
Dla środkowej bloku ten sezon jest przełomowy, a zgrupowania kadry narodowej są kolejną lekcją dorosłej siatkówki. Dają też ogromne możliwości jeśli chodzi o szlifowanie swoich umiejętności. – Bardzo bym chciała w to wierzyć, że coś ruszyło w bloku, skupiam się na zagrywce. Trenerzy pomagają mi, by mój atak był lepszy i mam nadzieję, że te dwa miesiące będą skutkować tym, że to wszystko naprawdę się poprawi – powiedziała Marta Ziółkowska.
Drugie zgrupowanie nie jest już tak wdrożeniowe, jak to pierwsze i ciężkiej pracy jest na nim więcej. Zawodniczki przygotowują się głównie pod kątem nowego sezonu klubowego. – Wiadomo, że ćwiczenia, w których jest duża powtarzalność dłużą się, ale muszą się. Gdyby ich nie było, nie byłybyśmy w danych elementach dokładne – stwierdziła Monika Jagła.
Ten sezon jest już spisany na straty, ale taki oddech i spokojne wdrożenie do kadry nowych młodych zawodniczek powinno przynieść efekty w przyszłości. – Zawsze brak presji podczas przygotowań pomaga. Dzięki temu możemy na spokojnie skupić się na naszych wadach i niedociągnięciach – zauważyła Marta Ziółkowska.
źródło: inf. własna, Polska Siatkówka