Siatkarki polskiej reprezentacji wróciły do Szczyrku, gdzie szlifują formę do rozgrywek klubowych. Szkoleniowiec biało-czerwonych ma okazję do ocenienia młodych zawodniczek w kontekście przyszłości polskiej kadry. – Musimy po tych następnych trzech tygodniach dać sobie definitywną odpowiedź co dalej, co z ich pozycjami, co z ich wykorzystaniem w reprezentacji – zdradza Jacek Nawrocki.
Obecnie na zgrupowaniu w Szczyrku nie ma Magdaleny Stysiak. Mimo młodego wieku, jej osoba stała się ważnym punktem polskiej kadry. – Nieobecność Magdy Stysiak wiąże się z tym, że mamy mocno określone plany co do jej osoby i co do jej gry, nawet w przyszłym sezonie – ocenił Jacek Nawrocki.
Jego podopieczne przez najbliższe tygodnie będą ciężko pracować, by potwierdzić swoją przydatność kadrze narodowej. W dużej mierze chodzi o część młodych siatkarek. – Jest tu kilka zawodniczek, które – tak jak powiedziałem przed rozpoczęciem sezonu – traktujemy trochę dwutorowo. Są to m.in. Karolina Drużkowska i Martyna Łukasik. Musimy po tych następnych trzech tygodniach dać sobie definitywną odpowiedź co dalej, co z ich pozycjami, co z ich wykorzystaniem w reprezentacji. Później będziemy też szukać potwierdzenia tego w grze klubowej – zdradza trener reprezentacji Polski siatkarek.
Za dwa tygodnie ważnym sprawdzianem będzie mecz sparingowy z reprezentacją Szwajcarii. Spotkanie rozegrane zostanie w Łodzi.
źródło: opr. własne, pzps.pl