Panathinaikos Ateny ostatni raz mistrzem Grecji został w roku 2006. W niedzielę po zwycięstwie 3:1 nad Olympiacosem klub ten po czternastu latach powrócił na tron. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu było 3:0 dla Panathinaikosu, rywalizacja toczyła się do dwóch zwycięstw. W Grecji wznowiono rozgrywki przerwane przez pandemię COVID-19. Olympiacos stracił tym samym tytuł, który posiadał przez dwa ostatnie sezony.
W pierwszym starciu finałowym Panathinaikos praktycznie przez całe spotkanie kontrolował boiskowe wydarzenia. Duża różnica była przede wszystkim w ataku (40:32), bloku (13:4). W błędach własnych było 21:17 na korzyść Olympiacosu.
Olympiacos bardzo dobrze rozpoczął starcie numer dwa. Prowadził 8:3, ale rywale zdołali się nieco zbliżyć (14:16, 19:21). Ostatecznie jednak Panathinaikos nie zdołał odrobić strat. Eemi Tervaportti i koledzy prowadzili także przez większość partii numer dwa (8:6, 16:13, 21:20). Końcówka jednak należała już do Panathinaikosu. Po dwóch setach gra Olympiacosu kompletnie się załamała, na boisku istniała praktycznie tylko jedna drużyna, o czym świadczą doskonale wyniki setów (25:15, 25:13). Ważne tutaj okazały się własne błędy. Olympiacos popełnił ich 33 przy 25 rywali. Panathininaikos okazał się lepszy w ataku (48:40), bloku (12:7).
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej ligi greckiej siatkarzy
źródło: inf. własna